MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje król Abdullah, który pomógł polskim bliźniaczkom syjamskim [WIDEO]

MG, WR (AIP)
Arabia Saudyjska. Król Arabii Saudyjskiej Abdullah bin Abdulaziz zmarł w wieku około 90 lat z powodu infekcji płuc, kilka tygodni po przyjęciu do szpitala - poinformował wczoraj w oświadczeniu dwór królewski. Następcą na tronie został jego 79-letni przyrodni brat Salman.

Abdullah był jednym z ponad 30 synów króla Abdulaziza, zmarłego w 1953 r., i piątym z braci, którzy byli kolejno królami Arabii Saudyjskiej. Uważa się, że przyszedł na świat w sierpniu 1924 r. w Rijadzie. Ale dokładna data jego urodzin nie jest znana.

W 1962 r. został mianowany dowódcą Gwardii Narodowej Arabii Saudyjskiej. Pełniąc tę funkcję, zyskał szacunek i lojalność pustynnych plemion.

Wstąpił na tron w 2005 r., ale faktycznie rządził krajem od 1996 r. Postrzegany był jako reformator. Dopuszczał krytykę swoich rządów, doprowadził też do zwiększenia praw kobiet w sferze publicznej. Przykładem projekt prawa, zgodnie z którym mogłyby one kierować samochodami, pod warunkiem - jak podała agencja AP - że mają ukończone 30 lat, posiadają zgodę męskiego opiekuna, nie mają makijażu oraz siadają za kierownicę tylko za dnia. Dla kobiet w Arabii Saudyjskiej byłby to obyczajowy przełom.

W Polsce król Abdullah znany był dzięki temu, że w 2005 r. przekazał 1,5 mln dolarów na chirurgiczne rozdzielenie bliźniaczek syjamskich z Janikowa. Operacja była transmitowana przez saudyjską telewizję. Abdullah uhonorowany został Orderem Uśmiechu, a w 2007 r. prezydent Lech Kaczyński przyznał mu Order Orła Białego.

Kontrowersje wzbudziło przyznanie mu Nagrody Lecha Wałęsy. Kapituła opierała się na opinii ONZ, według której król rozpoczął działania na rzecz dialogu religijnego. Mimo że w Arabii nie toleruje się innej religii niż islam.

Następca tronu Salman, zanim został księciem korony i ministrem obrony, przez 48 lat był gubernatorem Rijadu. Przejmuje tron w trudnym czasie. Kraj wprawdzie dekadę temu zdusił rebelię islamistów, ale zagrażają mu wpływy Al-Kaidy z Jemenu i Państwa Islamskiego.

Źródło: CNN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski