Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne dzieci

Redakcja
Chuligańskie wybryki na polskich stadionach jeszcze raz każą zwrócić uwagę na stale narastającą przestępczość u nieletnich. Coraz częściej spotyka się wśród nich akty przemocy, wandalizmu, kradzieży, a szkoła staje się wręcz miejscem niebezpiecznym.

Wczesna interwencja u dzieci mogłaby zmniejszyć liczbę przestępstw popełnionych przez nie w przyszłości

OKIEM PSYCHOLOGA
Niepokoi rosnąca brutalność tych zachowań, brak wyrzutów sumienia, kłamanie i przerzucanie odpowiedzialności na innych. Najgorsze jest jednak to, że coraz częściej zdarzają się w tej grupie wiekowej przestępstwa wyjątkowo groźne, nawet morderstwa. W ubiegłym roku zabójstwa popełniło aż 34 dzieci do 16. roku życia. Jak można zapobiec dalszej eskalacji tego niebezpiecznego zjawiska?
Badania psychologiczne wskazują na to, że najważniejsze jest uczenie już od bardzo młodego wieku kontrolowania agresywnych zachowań. Wymagać tego można już od trzyletniego malucha. Poniżej tego wieku dziecko nie potrafi jeszcze hamować swojej złości - na szczęście te wybuchy są wtedy stosunkowo rzadkie i nieszkodliwe.
Gdy jednak nie zaczniemy trzy-czterolatka wdrażać do kontroli negatywnych zachowań, sytuacja może zacząć się pogarszać. Zdaniem Narodowego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych, wczesna interwencja u dzieci mogłaby zmniejszyć liczbę przestępstw popełnionych przez nie w przyszłości. Za gwałtowne i aspołeczne zachowania dzieci odpowiedzialne są głównie dwa czynniki. Po pierwsze, fatalny przykład z zewnątrz - przestępstwa dziecięce się dokładnym odbiciem i reprodukowaniem zła świata dorosłych. W psychologii ten proces nazywa się modelowaniem - naśladowaniem tego, co jest obserwowane w otaczającym środowisku. Po drugie, jest to skutek zaniedbania wychowawczego - braku uczenia kontroli agresywnego zachowania. Wiele dzieci popełnia przestępstwo dlatego, że nie uważa tego, co robi za coś złego, przeciwnie - uznaje to za normalne - robią to wszyscy lub ci, których chcę naśladować, albo też dlatego, gdyż nikt ich nie nauczył, jak powstrzymać własne skłonności destruktywne.
Wiele badań wskazuje, że przyczyny tego stanu rzeczy leżą w środowisku rodzinnym, dlatego że sami rodzice dają zły przykład lub też, gdy odrzucone lub zaniedbane dziecko szuka złych wzorów zachowania poza domem, co tłumaczy, dlaczego zdarza się przekraczanie prawa wśród dzieci z domów zamożnych i wykształconych, gdzie jednak panował chłód emocjonalny. Często przyczyną wyzwalającą mogą być zaburzenia osobowości ojca lub matki, alkoholizm czy inne uzależnienia albo też przemoc w rodzinie.
Zagadnienie bicia dzieci to temat na kolejny felieton - warto tu tylko zaznaczyć, że - wbrew powszechnym opiniom - bardziej ono pogarsza sprawę niż pomaga, gdyż przemoc wobec dziecka jest także paskudnym (tym gorszym, że bardzo dobrze zapamiętywanym) modelowaniem agresji. Do niedawna za skłonność do przestępstw wśród dzieci obwiniano rozwody, okazuje się jednak, że winne jest raczej natężenie konfliktów między rodzicami przed lub po rozwodzie.
Warto też podkreślić szkodliwą rolę przemocy obecnej w telewizji i grach komputerowych - to są bowiem również przykłady silnego i dobrze zapamiętywanego modelowania. Dziecko nauczone zabijania w grach może nabrać chęci spróbowania tego samego w świecie realnym - często w fałszywym przekonaniu o umowności czy odwracalności tego typu działań.
Kłopoty może też sprawiać brak zgodności między temperamentem dziecka (impulsywne, drażliwe, ciekawe) a wymaganiami otoczenia, które bywa albo nazbyt restrykcyjne (budząc agresję) lub pobłażliwe (nie ucząc samokontroli).
Co zatem należy zrobić? Po pierwsze, należy usunąć wszystkie złe wzorce, które uczą agresywności. Należy dzieci wprawiać w kontroli agresywnych impulsów. Bardzo ważne jest jak najwcześniejsze wychwycenie zaburzeń, dzięki czemu można zaproponować natychmiastową pomoc wychowawcy, psychologa czy lekarza. Samotnym matkom, bardzo młodym rodzicom, jak również rodzinom z problemem alkoholowym lub narkotykowym warto zaproponować badanie dzieci, które ukończyły trzeci rok życia. Właśnie wtedy można zauważyć trudny charakter, nadpobudliwość i pierwsze objawy zaburzeń zachowania.
Trzeba ponadto pamiętać, że rodzicielstwo jest trudną sztuką, dlatego tak ważna jest edukacja rodziców. Nic jednak nie jest ważniejsze dla prawidłowego wychowania dziecka jak okazywana mu miłość i stawiany dobry przykład. Przestępstwa dziecięce są tylko tragicznym, krzywym lustrem zimnego i brutalnego świata dorosłych.
ANDRZEJ MIRSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski