Niebezpieczny przeciwnik

   Nowa partia - Ruch na rzecz Demokracji (HZD) - którą Gaszparovicz założył wraz z kilkoma innymi byłymi zwolennikami, zarejestrowana została już w MSW. Teraz jej członkowie przygotowują się do wrześniowych wyborów parlamentarnych.
   Liderzy HZD zapowiedzieli, że po wyborach nie zamierzają współpracować z HZDS.
   Ivan Gaszparovicz, uważany za jednego z głównych oponentów Mecziara wewnątrz HZDS, nie znalazł się, podobnie jak kilka innych kluczowych do niedawna postaci Ruchu, na liście kandydatów tej partii we wrześniowych wyborach parlamentarnych. Listę ustalał samodzielnie Vladimir**Mecziar, który podczas niedawnego zjazdu przedwyborczego HZDS odmówił dyskusji na ten temat. Wtedy część polityków Ruchu postanowiła opuścić ugrupowanie byłego premiera.
   Według jednej ze współzałożycieli HZD, Marty Ajdekovej, wstąpieniem do nowej partii wyraziło już zainteresowanie kilku znanych polityków i posłów HZDS. Na początku tygodnia odbędzie się inauguracyjny zjazd nowego Ruchu, na którym wybrane zostaną jego władze.
   Ażeby HZD mogło wziąć udział w jesiennych wyborach parlamentarnych, musi do 17 lipca zebrać 10 tys. podpisów. HZDS przybyłby wtedy niebezpieczny przeciwnik, odwołujący się do elektoratu Mecziara.
   Do tej pory wszystkie sondaże przedwyborcze wskazywały na zwycięstwo wyborcze HZDS, który popiera ok. 25-30 proc. Słowaków (druga w sondażach populistyczna partia SMER może liczyć maksymalnie na 15-18 proc.). Na znacznie mniejsze poparcie mogą liczyć ugrupowania wchodzące w skład rządzącej koalicji Mikulasza Dzurindy.
MARIUSZ PĄCZKOWSKI (Bratysława)