Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieczysty problem

JOL
To, że ludzie śmiecą, to prawda nienowa; tyle, że w Wieliczce problem może mieć nawet pełen dobrej woli zwolennik czystości, bo w poszukiwaniu kosza na śmieci trzeba tam czasem przejść kilka ulic. Co więcej, w niektórych rejonach miasta kosze na śmieci wydają się czymś zupełnie nieznanym. Owszem, jest wyjątek: centrum miasta, szczególnie okolice urzędów, gdzie nie brakuje koszy, a trawniki i skwerki wyglądają zupełnie nieźle.

Wielickie ulice scharakteryzować można od co najmniej kilku stron. Niestety, również od tej niepięknej...

   Wystarczy jednak oddalić się nieco od centrum, choćby na ul. Piłsudskiego, jedną z głównych miejskich arterii komunikacyjnych: zaśmiecone są tam nie tylko chodniki i pobocza, ale różnego typu odpady "ozdabiają" również niemal wszystkie krzewy, które zachowały jeszcze choć resztki liści... Szczególnie drastycznie wygląda sytuacja w okolicach przystanków. W zasadzie trudno się temu dziwić, gdyż umieszczony tam kosz - jedyny w obrębie dobrych kilkuset metrów - zwykle wypełniony jest po brzegi.
   Obrazek drugi: park Mickiewicza. Zaśmiecone trawniki są tam normą, ale jedna rzecz - choć też praktykowana nie od dziś - szczególnie wyprowadza okolicznych mieszkańców z równowagi. - Pamiętam ten park jeszcze sprzed wojny i kiedy widzę, jak teraz jest zaniedbany... Po prostu nie chce się nawet o tym mówić! Dlatego też, gdy nie po raz pierwszy oglądam, że przy - wydawałoby się reprezentacyjnej - parkowej alei kasztanowej ludzie wyrzucają śmieci workami, to już w ogóle mam ochotę machnąć na wszystko ręką... Dodatkowo to wszystko leży tu nie od dziś i jakoś nikogo to nie interesuje - _opowiada jeden z mieszkańców Wieliczki.
   Obrazek trzeci. Również aleja, tym razem Żeromskiego, której mianem spacerowej, jak było to niegdyś, nie określa już teraz w Wieliczce nikt, bo takie stwierdzenie zbytnio przypominałoby nie najlepszy żart... Zniszczona, pełna kałuż i błota nawierzchnia dróżki, która biegnie równolegle do ul. Dembowskiego, to jedno, a sprawa druga - to dodatkowe widokowe "atrakcje", czekające na licznych przechodniów. Tuż za wałem kolejowym postawiono jakiś czas temu ogromny kontener, który bynajmniej nie jest pełny, za to śmieci w sporej ilości oblegają go niemal z każdej strony...
   
- Wieliczka jest brudna - _takie stwierdzenia o "solnym zagłębiu" można usłyszeć niejednokrotnie. I, niestety, trudno temu zaprzeczyć...
Tekst i fot.: (JOL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski