MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niedomice. Mały Piotruś chce odmienić swój los

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Piotruś jest pogodnym i wesołym chłopcem. Codziennie musi bardzo ciężko pracować żeby nauczyć się mówić i poruszać się
Piotruś jest pogodnym i wesołym chłopcem. Codziennie musi bardzo ciężko pracować żeby nauczyć się mówić i poruszać się Archiwum rodzinne
Sześciolatek z Niedomic cierpi z powodu licznych schorzeń. Piotruś Szczybelski codziennie walczy o swoją sprawność. Wielogodzinne zabiegi rehabilitacyjne przynoszą efekty. Są jednak bardzo kosztowne. Dlatego rodzina chłopca potrzebuje wsparcia.

Chłopczyk zmaga się z wieloma zaburzeniami rozwojowymi. Ma problemy ze słuchem, mówieniem, a także z poruszaniem się. - Mimo mnóstwa badań i niezliczonych pobytów w szpitalach, nie znamy przyczyny ich powstania - opowiada Anna Szczybelska, mama Piotrusia.

Jej synek urodził się 1 lipca 2011 roku. Nic nie wskazywało wtedy, że noworodkowi może cokolwiek dolegać. Po jakimś czasie zaczął jednak często chorować. - Łapał różne infekcje. Był dzieckiem niespokojnym, bardzo płaczliwym - opowiada niedomiczanka.

Gdy Piotruś skończył sześć miesięcy wylądował w szpitalu św. Łukasza w Tarnowie z powodu zapaleni płuc. Tam został zbadany przez neurologa, który stwierdził, że nie rozwija się prawidłowo. - To był szok. Ale rozpoczęliśmy od razu walkę o jak największą sprawność Piotrusia - podkreśla Anna Szczybelska.

Chłopiec od tamtej pory przechodzi żmudną rehabilitację. Początki były niełatwe. Piotruś w ogóle nie raczkował tylko pełzał na brzuszku. - Myśleliśmy, że już nigdy nie stanie na nogi - przyznaje pani Anna.

Ćwiczenia ze specjalistami przyniosły jednak efekty. Chłopczyk w tej chwili potrafi poruszać się o własnych siłach.

- Nawet stara się biegać z piłką przy nodze. To jest dla nas bardzo motywujące do dalszej pracy - cieszy się mama chłopczyka.

Piotruś nie może jednak swobodnie poruszać rączkami. Trwa także walka o to, aby 6-latek zaczął płynnie mówić. Na razie wiele godzin poświęca na pracę z logopedą. Efekt jest taki, że na razie potrafi powiedzieć „mama” i „Ala”, czyli imię swojej starszej o cztery lata siostry. Brak mowy stara się nadrabiać gestykulacją. Jest bardzo komunikatywny i lubi kontakt z ludźmi.

Piotruś na co dzień uczęszcza do przedszkola integracyjnego. Ma tam zajęcia m.in. z logopedą oraz oligofrenopedagogiem. Popołudniami znajduje się pod opieką fizjoterapeuty, neurologopedy oraz uczestniczy w hipoterapii i zajęciach integracji sensorycznej.

Kilka razy w roku wjeżdża na dwutygodniowe turnusy rehabilitacyjne, podczas których ma zapewnioną opiekę różnych specjalistów. Rehabilitacja chłopca jest jednak niezwykle kosztowna. Same turnusy kosztują 6-8 tys. zł. Rodzice odkładają każdy grosz, aby ich syn mógł wieść normalne życie. Potrzebują jednak wsparcia.

Piotruś jest podopiecznym fundacji „Zdążyć z pomocą”. Darowizny na jego rehabilitację można przekazywać na konto: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 w tytule wpisać 21908 Szczybleski Piotr. Można też przekazać 1 proc. podatku. KRS 0000037904, cel szczegółowy: 21908 Szczybleski Piotr .

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 3. Co to jest dziopa?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Niedomice. Mały Piotruś chce odmienić swój los - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski