MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niegroźny uraz Biskupa

Piotr Pietras
Dariusz Jarecki (przy piłce) w meczu z Wisłą Kraków opuścił boisko z powodu kontuzji już w 36 minucie
Dariusz Jarecki (przy piłce) w meczu z Wisłą Kraków opuścił boisko z powodu kontuzji już w 36 minucie Fot. GRZEGORZ GOLEC
Ekstraklasa piłkarska. Dłuższa przerwa w treningach czeka natomiast Dariusza Jareckiego .

Po meczu z Wisłą Kraków w zespole beniaminka z Niecieczy powiększyło się grono zawodników kontuzjowanych. Do Sebastiana Ziajki i Stefana Nikolicia dołączyli Dariusz Jarecki, Jakub Biskup i Bartłomiej Babiarz.

Najlepiej wygląda sytuacja zdrowotna ostatniego z wymienionych, który po spotkaniu z drużyną „Białej Gwiazdy” ma mocno stłuczone żebra. - Bartek należy do zawodników, którzy nie lubią użalać się nad sobą - stwierdził trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz. - Nawet gdy z powodu jakiegoś urazu czuje ból, stara się o nim nie myśleć i zawsze gra na maksimum swoich możliwości. Tak było między innymi w ostatnim meczu z Wisłą, w którym po zderzeniu z rywalem doznał mocnego stłuczenia żeber. Dostał wtedy zastrzyk przeciwbólowy i w drugiej połowie nadal walczył na boisku z ogromną determinacją i zaangażowaniem. Mam nadzieję, że Bartek szybko wróci do pełni sił i na niedzielny mecz z Lechią Gdańsk będzie już w pełni gotowy do gry.

Trzej inni piłkarze „Słoników”: Jarecki, Biskup i Nikolić we wtorek byli na badaniach w klinice w Bieruniu u doktora Krzysztofa Ficka. Najmniej optymistyczne wiadomości dotyczą zdrowia lewego obrońcy - Jareckiego, który ma naderwany mięsień dwugłowy i czeka go teraz dłuższa przerwa w treningach.

- Na pewno nie zagram w najbliższym meczu z __Lechią - mówi Jarecki. - Szczęście w nieszczęściu, że po meczu w Gdańsku jest dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach ligowych przeznaczona dla reprezentacji. W tym czasie będę przechodził intensywną rehabilitację pod okiem naszego fizjoterapeuty Łukasza Millera, do którego mam duże zaufanie. Niejednego z naszych zawodników szybko postawił na nogi - dodaje doświadczony obrońca Termaliki Bruk-Betu.

Mniej groźny niż wcześniej przypuszczano jest natomiast uraz Biskupa, który w trakcie meczu z Wisłą poczuł ukłucie w łydce i po przerwie nie pojawił się już na boisku. Po szczegółowych badaniach w klinice w Bieruniu okazało się, że ukłucie wynikało z przeciążenia. Biskup otrzymał kroplówkę wzmacniającą i niewykluczone, że już dzisiaj będzie mógł wznowić treningi.

Nadal nie wiadomo, czy w niedzielnym meczu z Lechią będzie mógł zagrać drugi z bocznych obrońców - Ziajka, który podczas jednego z treningów przed meczem z Wisłą doznał urazu łydki. - Sebastian codziennie jeździ do Rzeszowa na specjalne zabiegi polegające na szybkim i skutecznym leczeniu bólu oraz regeneracji tkanek. Po cichu liczę, że w niedzielnym meczu z Lechią będzie już do mojej dyspozycji - stwierdził szkoleniowiec niecieczan.

Do pełni zdrowia wraca także nowy gracz Termaliki Bruk-Betu - Nikolić, który miał naderwany mięsień dwugłowy. Po rezonansie wykonanym we wtorek okazało się, że napastnik z Czarnogóry od poniedziałku będzie mógł wznowić treningi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski