Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niejasne światło

GEG
Gminom bardziej opłacają się wysokie rachunki za prąd niż modernizacja lamp ulicznych (INF. WŁ.) Do tej pory gminy miały problemy z terminowym otrzymywaniem zwrotu pieniędzy wyłożonych na oświetlenie dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych. W przyszłym roku budżet państwa powinien jednak przeznaczyć na ten cel dwukrotnie więcej funduszy niż dotychczas. Przynajmniej tak wynika z błędnych zapisów Ustawy o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego.

Błędy w Ustawie o finansowaniu jednostek samorządu

Błędy w Ustawie o finansowaniu jednostek samorządu

Gminom bardziej opłacają się wysokie rachunki za prąd niż modernizacja lamp ulicznych

   (INF. WŁ.) Do tej pory gminy miały problemy z terminowym otrzymywaniem zwrotu pieniędzy wyłożonych na oświetlenie dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych. W przyszłym roku budżet państwa powinien jednak przeznaczyć na ten cel dwukrotnie więcej funduszy niż dotychczas. Przynajmniej tak wynika z błędnych zapisów Ustawy o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego.
   Oświetlenie dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych finansowane jest z budżetu państwa. Gminy płacą rachunki za prąd i konserwację lamp ulicznych, potem przedstawiają faktury w urzędach wojewódzkich i otrzymują zwrot pieniędzy. Pod koniec każdego roku kasy wojewodów świecą już pustkami, więc zaległości są regulowane dopiero na początku następnego roku. Np. w 2000 r. w Małopolsce zabrakło 1,75 mln zł, czyli około 10 proc. całorocznej puli na oświetlenie dróg. O taką kwotę zmniejszono więc pulę tegoroczną, ale i tak nie wystarczyłaby ona na pokrycie wszystkich rachunków za prąd i naprawy. W tym roku wojewoda małopolski ma na to (jeszcze przed ewentualnymi cięciami budżetu) 21 mln zł, gdy potrzeby na przyszły rok oceniono już na 26,3 mln zł.
   Co roku gminy straszą, że wyłączą oświetlenie na drogach, ale do tej pory na tak desperacki krok nie zdecydował się żaden samorząd, choć czasem zaległości w płaceniu rachunków sięgają pół roku. Często jednak zepsutych lamp się nie naprawia, nikt nie myśli o modernizacji starych latarni przy głównych drogach.
   Kilka lat temu Kraków zmodernizował oświetlenie w całym mieście - prywatna firma wykonała to na własny koszt, w zamian za przekazywanie jej co roku takiej samej kwoty (zwaloryzowanej o wskaźnik inflacji), jaką trzeba było płacić za prąd zużyty przez stare lampy. Dzięki temu zamontowano energooszczędne lampy, zużywające mniej prądu i wymagające mniejszych nakładów na naprawy. Budżet państwa zwraca jednak Krakowowi tylko kwoty wydane na prąd i utrzymanie oświetlenia, a resztę (profit firmy, która w ten sposób odzyskuje nakłady na modernizację) musi już dopłacić gmina - choć oświetlenie dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych nie jest jej zadaniem własnym, lecz zleconym przez państwo. Gdyby więc któraś z gmin chciała skopiować udany model modernizacji oświetlenia ulicznego w Krakowie, musi się liczyć z tym, że dopłaci z własnego budżetu.
   Mogłoby się wydawać, że przyszły rok przyniesie przełom. Gdy tworzono Ustawę o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, zakładano, że oświetlenie dróg stanie się zadaniem własnym samorządów i gminy nie będą otrzymywały dotacji, tylko odpowiednio wysoki udział w dochodach z podatków. Ostatecznie przegłosowano jednak wersję, w której oświetlenie dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych pozostanie zadaniem zlecanym przez państwo, a więc finansowanym z dotacji. Tyle tylko, że przy okazji nie zmieniono wyliczeń udziałów w podatkach. W efekcie gminy powinny otrzymać pieniądze dwa razy - raz jako część wpływów z podatków, a drugi - jako dotację (tak jak w tym roku). W skali kraju chodzi o dodatkowe 400 mln zł.
   Błąd może być naprawiony przez nowelizację ustawy w przyszłym parlamencie lub np. weto prezydenta, ale wtedy przepadłby cały nowy system finansowania samorządów.
(GEG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski