Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepołomice. Rodzina Pieczonków na wystawie

Anna Agaciak
Anna Agaciak
Wystawa ożywia wspomnienia
Wystawa ożywia wspomnienia Fot. Archiwum
W niepołomickiej bibliotece do końca sierpnia można oglądać wystawę: „Rodzina Pieczonków - życie wpisane w historię Niepołomic”.

To już druga wystawa z cyklu rodziny niepołomickie. Pierwsza obejmowała historię Wimmerów i Ślusarczyków.

Obecnie prezentowane są zdjęcia i dokumenty dotyczące rodziny Pieczonków.

Historia każdego mieszkańca Niepołomic, każdej rodziny jest nie tylko ważna dla jej członków, ale jest przede wszystkim historią miejsca, z którym byli związani, historią miasta w którym żyli.

Dzieje rodziny Pieczonków, prezentowane na wystawie rozpoczynają się w 1881 r., kiedy to rodzi się Józef Pieczonka, syn Michała i Marii z domu Orzechowskiej. Ojciec Józefa, Michał był szewcem, mama prowadziła dom. Józef dorastał jako jedno z pięciorga dzieci. Miał trzy siostry i jednego brata. Józef służył też w wojsku austriackim - w artylerii.

W czasie I wojny światowej walczył na froncie rosyjskim, a później włoskim. Zmarł w 1941 r. Jego żona Maria doczekawszy sędziwego wieku, w marcu 1970 r. przeżywszy 83 lata, umiera w swoim rodzinnym domu. Wraz z mężem spoczywa we wspólnej mogile na cmentarzu w Niepołomicach.

Potomkowie Józefa i Marii mieszkają w Niepołomicach do dziś. Pracownicy biblioteki mają nadzieję, że inne rodziny zechcą podzielić się swoją historią i w przyszłym roku będzie okazja zaprezentować kolejną niepołomicką rodzinę.

WIDEO: Mówimy po krakosku (odc. 7). Co oznacza słowo "ducka"?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski