Niepołomice zmieniły się w wielki obóz wojskowy

Pola Chwały to organizowana od 2006 r. impreza popularyzująca historię, odbywająca się na zamku królewskim w Niepołomicach i jego otoczeniu.

Co roku pojawiają się na niej liczne grupy rekonstrukcyjne z całego kraju, pasjonaci gier wojennych (planszowych, karcianych i figurkowych), modelarze, a także naukowcy – historycy wojskowości. Hasło imprezy brzmi: „Historia jako zabawa, historia jako pasja”.

– Mieszkając w Warszawie organizowałem spotkania miłośników gier strategicznych, które cieszyły się sporą popularnością. Gdy przeniosłem się do Krakowa, chciałem coś podobnego zorganizować również tutaj. Złożyłem taką propozycję władzom Niepołomic, a te zgodziły się udostępnić zamek królewski – mówi pomysłodawca imprezy Grzegorz Kowalski.

Pomysł okazał się trafiony, bo Pola szybko się przyjęły i z roku na rok przyciągały coraz więcej uczestników i widzów. Rozrastał się też ich program, bo obok bloku z grami i grupami rekonstrukcyjnymi pojawiły się zajęcia dla dzieci, seanse filmów wojennych, koncerty muzyczne, spotkania z pisarzami, warsztaty dawnego tańca, a także konferencja naukowa z historii wojskowości z udziałem naukowców z rozmaitych uczelni.

Impreza zlokalizowana pierwotnie na zamku opanowała z czasem całe Niepołomice: rynek, ulice, park, hipodrom, Małopolskie Centrum Dźwięku i Słowa, a nawet kościół parafialny (odbywa się tam msza dla uczestników).

Dziś Pola Chwały to duże, trzydniowe wydarzenie, na stałe wpisane w kalendarz jesiennych imprez Małopolski.

– W ostatnich edycjach liczba uczestników sięgała 600, a liczbę zwiedzających w ciągu trzech dni szacujemy na jakieś 20-25 tys. osób – mówi Grzegorz Kowalski.

Na łąkach pod zamkiem swoje obozy rozkładają grupy rekonstrukcyjne z całego kraju (a czasem też z zagranicy). Można tam zobaczyć rzymskich legionistów, średniowiecznych i wczesnośredniowiecznych rycerzy, XVII-wieczną szlachtę, żołnierzy Księstwa Warszawskiego, Unii i Konfederacji z amerykańskiej wojny secesyjnej, armii austro-węgierskiej, polską piechotę i kawalerię z września 1939 r., Niemców z Wehrmachtu, amerykańskich spadochroniarzy, a także całkiem współczesne formacje: polskie, brytyjskie i amerykańskie jednostki walczące w Afganistanie.

Zaletą imprezy jest bez wątpienia bliski kontakt, jaki publiczność ma z rekonstruktorami. Do obozów można swobodnie wejść, obejrzeć broń i ekwipunek, zrobić sobie zdjęcie, porozmawiać.

Na hipodromie pod zamkiem odbywają się obserwowane z zainteresowaniem inscenizacje walk, potyczek i bitew z różnych okresów, uzupełnione o efekty pirotechniczne, muzykę i wypowiedzi komentatora. W zamku odbywają się natomiast warsztaty dla dzieci, sesje gier strategicznych...

Program tegorocznych Pół Chwały (trwają od wczoraj do niedzieli) jest jak zawsze ciekawy i bogaty. – Przy jego układaniu staramy się nawiązać do jakiejś ważnej rocznicy historycznej. W tym roku jest to 100. rocznica wybuchu I wojny światowej oraz 75. rocznica rozpoczęcia II wojny światowej – wyjaśnia Grzegorz Kowalski.

Będzie zatem więcej niż zwykle grup rekonstrukcyjnych z lat 1914-1918 oraz z września 1939, konferencja poświęcona Kampanii Polskiej 1939 oraz inscenizacje pokazujące wojenne epizody z tych dwóch okresów.

Inna nowość tegorocznej edycji to dzisiejsza zabawa kostiumowa na zamku pod nazwą „Bal u Arcyksięcia”

Dochód ze sprzedaży cegiełek zostanie przeznaczony dla fundacji „Wspieram Cicho i Skutecznie” pomagającej rodzinom żołnierzy Wojsk Specjalnych, którzy polegli na misjach.

POLA CHWAŁY, PROGRAM

Sobota, 27 września
- Szkoła Rycerska – program dla chłopców, rejon Centrum Dźwięku i Słowa

- Szkoła Dam Dworu – program dla dziewcząt, rejon MCDIS

- Godz. 11-14 – zawody strzeleckie TKKF Wiarus, rejon Podegrodzia

- Obozowiska historyczne i pokazy grup rekonstrukcyjnych, rejon Ogrodów Królowej Bony, MCDIS i Izby Regionalnej

- Godz. 20 – „Bal u Arcyksięcia” na rzecz Fundacji „Wspieram Cicho i Skutecznie”

Niedziela, 28 września
- Godz. 10 – msza przy Rynku

- Godz. 11 – defilada grup rekonstrukcyjnych ulicami miasta

- Godz. 13-15 – inscenizacje bitewne i pokazy kawaleryjskie