Funkcjonariusze SOK mają krakowskie tory na oku. Dbają o to, by w niedozwolonych miejscach nie pojawiały się osoby postronne. Chodzi i o zapobieganie przypadkom potrącenia ludzi przez pociągi, i o przeciwdziałanie kradzieżom kabli kolejowych.
W niedzielny poranek do SOK dotarła informacja, że w rejonie torów przebywa nieupoważniona osoba. Pracujący monter wskazał sokistom pobrudzonego pana, który był pod wpływem alkoholu. Nie był to polski złodziej drutu miedzianego, lecz przyjezdny z Edynburga.
Zabłądził i znalazł się na torach. Szkota usunięto ze strefy, w której mogły mu zagrażać pociągi. Przejęła go policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?