Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietypowa sprężarka

Redakcja
W pewnych przypadkach moc można zwiększyć poprzez dodanie jednego lub dwóch cylindrów. Rozwiązanie to jednak wiąże się ze sporymi inwestycjami, ponieważ wymaga zmian osprzętu na liniach montażowych. Kalkulacja kosztów i względy techniczne przemawiają za tym, by sięgnąć po rozwiązanie, które pojawiło się już u zarania motoryzacji. Chodzi oczywiście o tzw. doładowanie silnika. Najłatwiej uczynić to za pomocą turbosprężarki. Niestety, urządzenie to jest obarczone kilkoma wadami. Najpoważniejszą z nich jest opóźniona reakcja na ruchy przepustnicy. Konstruktorzy próbują temu przeciwdziałać zmniejszając wymiary wirnika, a tym samym i jego bezwładność. Nie da się również ukryć, że turbosprężarka jest bardzo kosztownym elementem samochodu. Powód - duża precyzja wykonania i drogie materiały. Klasyczna sprężarka wypornościowa dla odmiany wykazuje małą sprawność i "wyciąga" z silnika sporo "koni" niezbędnych do jej napędu.

Konstruktorzy pragnący powiększyć moc silnika spalinowego mają do wyboru kilka rozwiązań . Pierwsze z nich polega na zwiększeniu pojemności skokowej. Nie da się ukryć, że jest to najprostszy sposób, ale obciążony sporymi niedogodnościami. Wymaga bowiem przekonstruowania punktów mocowania silnika i wzmocnienia przedniej części nadwozia, nie mówiąc już o wzroście masy zespołu napędowego.
Z mniej znanych sposobów doładowania wymienić należy jeszcze system doładowania falowego o nazwie Comprex. Eksperymenty z tym rozwiązaniem trwają już jednak sporo lat, nie przynosząc spodziewanych rezultatów.
Kto wie, czy w tym wyścigu dostawców osprzętu nie zwycięży rozwiązanie znane od początku bieżącego wieku, lecz dopiero stosunkowo niedawno zrealizowane w praktyce. Pionierskiego zadania podjęła się firma Volkswagen. Sprężarkę nowego typu nazwano sprężarką G od kształtu jej wirnika. Dwuczęściowa obudowa ma wewnętrzne ożebrowanie w postaci spirali i to podwójnej. Ruch wirnika wewnątrz obudowy powoduje na przemian to w jednej, to w drugiej spirali powiększanie się przestrzeni międzyściankowej, a później jej zmniejszenie. W wyniku tego powietrze, które napływa do sprężarki kanałem usytuowanym na jej obwodzie, jest wyciskane podobnie jak pasta z tubki, w kierunku środka sprężarki, stąd już sprężone odpływa okienkami rozmieszczonymi wokół wału mimośrodowego napędzającego sprężarkę.
Oczywiście powietrze w sprężarce rozgrzewa się do temperatury ponad 100 stopni Celsjusza, toteż w vw polo zamontowano chłodnicę powietrza obniżającą temperaturę tego ostatniego o połowę. Schłodzone powietrze wędruje z chłodnicy do układu dolotowego silnika. Efekty użycia tego nowego rodzaju doładowania przeszły wszelkie oczekiwania konstruktorów. Moc silnika o pojemności 1300 ccm wzrosła z 52 KM do 110 KM i znacznie podwyższył się moment obrotowy. Sprężarka typu G może być wykorzystywana w silnikach do 2000 ccm. Powyżej tej granicy jej wymiary byłyby zbyt duże. KM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski