Pierwsze zgrupowanie przedsezonowe ma w Hiszpanii.
– Najważniejszym wyścigiem w __pierwszej części sezonu będzie dla mnie Fleche Wallonne, 23 kwietnia – mówi Katarzyna Niewiadoma. – Docelową imprezą będzie Giro d’Italia w lipcu i mistrzostwa świata.
W minionym sezonie zawodniczka, jako debiutantka, notowała bardzo dobre wyniki. We wspomnianym wyżej wyścigu w Belgii zajęła 15. miejsce, we Włoszech była 11. Taką samą lokatę wywalczyła w światowym czempionacie. Mogło być lepiej, gdyby nie pechowy upadek. – Jakoś tak mam, że w __tych najważniejszych imprezach zawsze jest coś nie tak _– mówi Niewiadoma. – To nie przez nerwy. Każda zawodniczka przelicza, by zachować jak najwięcej energii, każda jest zestresowana. Przyjeżdżają dziewczyny z odległych krajów, np. z Meksyku, które na co dzień się z nami nie ścigają i nie potrafią się zachować w peletonie. Przez nie są kraksy. Tak było w Ponferradzie. Nagle dziewczyna zjechała z drogi i pół peletonu przewróciło się za nią._
Niewiadoma przyjedzie też na mistrzostwa Polski, z końcem czerwca. Zdobywała już te tytuły w kategorii juniorek i orliczek. – Bardzochciałabym wygrać, bo potem jeździ się cały rok w biało-czerwonej koszulce – mówi. – Ciężko będzie wygrać, ze względu na to, jak wygląda kobiece kolarstwo w Polsce. Każdy patrzy na to, co zrobię. Nie wiem, jak to opisać... Są drużyny – Pacific, Limaro, Dzierżoniów, a mi w __pojedynkę może być trudno.
W tym roku kalendarz startów zawodniczka będzie miała bogatszy niż poprzednio. – Nie myślę o wynikach, chcę po prostu trenować i żeby to się przekładało na rezultaty _– mówi mieszkanka Ochotnicy. – _Nie chcę stać w __miejscu.
W minionym sezonie najlepszym wynikiem było zwycięstwo w Szwajcarii i trzecia lokata w Tour of Norway, bardzo cenna była 11. lokata we Włoszech. – Największą motywacją dla mnie jest to, żeby udowodnić, że Polka też potrafi, że można się tutaj wychować i __zostać, tak jak Michał Kwiatkowski, mistrzem świata – mówi 20-latka.
Niewiadoma należy do wąskiego grona Polek, które ścigają się w zagranicznych ekipach. Oprócz niej dla obcych teamów jeżdżą Katarzyna Pawłowska, Eugenia Bujak, Małgorzata Jasińska, Ewelina Szybiak. Spotykają się na wyścigach, ale koleżeństwo jest tylko przed i po etapie. Na trasie walczą zawzięcie dla swoich grup. – Myślę już o __Giro _– twierdzi Niewiadoma. – To bardzo ciężki wyścig, 10 dni ścigania, można się zmęczyć. To wyścig typu: kto dłużej potrafi przetrwać. To jedyny wyścig kobiecy, na którym są tak duże góry, 10–15-kilometrowe podjazdy. Na innych mają po _pięć.
Polka radzi sobie jednak z nimi dobrze. Potwierdzają to zresztą badania, które przechodzi od czasu do czasu. Jej wydolność stale się poprawia. – Nie wykonuję ślepo norm treningowych, słucham też swojego organizmu – mówi. – Czasem na treningu widzę, że mi nie idzie, źle się czuję i kontaktuję się z __tren_erką. _Wtedy program jest zmieniany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?