MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezdolni do kompromisu

GM
Głównym punktem wczorajszych obrad Rady Powiatu Suskiego było głosowanie w sprawie odwołania starosty suskiego Andrzeja Pająka ze stanowiska. Głosowanie jednak przesunięto na najbliższy piątek.

SUCHA BESKIDZKA. Patowa sytuacja potrwa jeszcze do piątku. Innego wyjścia nie ma

Wszystko wskazuje na to, że koalicja "Porozumienie dla Dobra Powiatu", która miesiąc temu postawiła wniosek o odwołanie starosty, nie posiada wymaganej do odwołania starosty liczby głosów. Koalicja skupia 12 radnych, a do odwołania starosty potrzeba 13 głosów.

Wczorajsze obrady po raz kolejny pokazały całkowitą niezdolność radnych powiatowych skupionych w dwóch klubach do kompromisu. Od trzech miesięcy sytuacja nie ulega zmianie. Wczoraj po raz kolejny starosta przedstawił propozycję powołania wicestarosty i całego zarządu powiatu. Kandydatura Józefa Bałosa na wicestarostę została jednak odrzucona przez 12 radnych z "Porozumienia". "Za" było tylko 9 radnych z klubu starosty Andrzeja Pająka ("Powiatowa Wspólnota Samorządowa").

Kolejnym punktem obrad było głosowanie nad odwołaniem starosty Pająka ze stanowiska, ale przewodniczący "Porozumienia" Tadeusz Gancarz niespodziewanie zaczął wtedy apelować, aby głosowanie przełożyć na piątek.

- Dajemy czas panu staroście do zastanowienia się i liczymy, że w tym czasie przedstawi nowych kandydatów na członków zarządu i wicestarostę - mówił Tadeusz Gancarz, co odczytano jako wyraźną sugestię, że wicestarostę i większość w zarządzie powiatu powinien posiadać klub "Porozumienia dla Dobra Powiatu".

Pewne jednak wydaje się, że starosta nie zaproponuje żadnej osobie z "Porozumienia" stanowiska wicestarosty i w ogóle większości w zarządzie.

Ostatecznie niejednogłośnie zdecydowano o przerwaniu obrad do piątku. Wtedy odbędzie się druga część sesji i ponownie powróci sprawa odwołania starosty i powołania nowego zarządu powiatu.

W piątek sprawa musi się już ostatecznie wyjaśnić. 25 lutego mija bowiem ustawowy trzymiesięczny termin na powołanie nowego zarządu powiatu z jakimkolwiek starostą na czele. Jeśli tak się nie stanie, dzień później Rada Powiatu Suskiego z mocy prawa zostanie rozwiązana i w powiecie suskim trzeba będzie zorganizować nowe wybory.

Nie ulega wątpliwości, że z powodu trwającego już 3 miesiące politycznego paraliżu we władzach powiatu suskiego, cierpi powiat i jego wizerunek. Powiat jest cały czas tymczasowo zarządzany. Do tej pory radni, zajęci politycznymi przepychankami i "układaniem się", nie zdążyli nawet uchwalić budżetu powiatu na 2011 rok.

Jeden z radnych mówił nam wczoraj nieoficjalnie, że w piątek najbardziej prawdopodobne jest odwołanie starosty Andrzeja Pająka. Podobno klub "Porozumienie dla Dobra Powiatu" ma jeszcze kogoś "przeciągnąć" na swoją stronę spośród radnych z klubu starosty i znajdzie się 13 głosów potrzebnych do odwołania starosty. Jeśli tak się stanie - jeszcze w piątek powołany zostanie nowy zarząd - przez klub "Porozumienie dla Dobra Powiatu".

Jak będzie - ostateczne decyzje zapadną w najbliższy piątek.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski