18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykłej urody krzyże koptyjskie

Redakcja
Fot. AUTORKA
Fot. AUTORKA
Kościoły Etiopii, często niepozorne z wyglądu, rozrzucone w odludnych lub trudno dostępnych miejscach kraju, skrywają skarby, które gdzie indziej znalazłyby miejsce w dobrze strzeżonych muzeach.

Fot. AUTORKA

ETIOPIA. Mnisi w byle jak zabezpieczonych szafach przechowują wysadzane drogocennymi kamieniami korony dawnych cesarzy

Doglądający je mnisi w byle jak zabezpieczonych szafach i drewnianych skrzyniach przechowują wysadzane drogocennymi kamieniami korony dawnych cesarzy, średniowieczne manuskrypty, piękne malowidła o wpływach Kościoła wschodniego, zmumifikowane szczątki pięciu władców z XIII - XVII wieku oraz oryginalne w formie kilkusetletnie srebrne krzyże trzech kolejnych stolic kraju.

Etiopia była jednym z pierwszych krajów świata, który przyjął chrześcijaństwo jako dominującą religię. Odtąd krzyż, w sensie mistycznym symbolizujący mękę Chrystusa, odgrywał w niej znaczącą rolę: od IV wieku umieszczany był na monetach bitych przez króla państwa Aksum-Ezana, a wieki później odpowiedzią cesarza Zery Jaykoba na restrykcje muzułmanów było wydanie dekretu, na mocy którego obowiązkiem każdego chrześcijanina było noszenie krzyża na szyi.

Znak krzyża jest i dziś najbardziej widocznym dowodem chrześcijaństwa Etiopii. Obnoszony, uczestniczy w procesjach, nabożeństwach, dorocznych festiwalach, jest instrumentem ochrony i przedmiotem kultu. Każdy kapłan posiada osobisty krzyż ręczny, bez którego nie opuszcza świątyni. Często też spotyka się ludzi z wytatuowanym jego znakiem na czole lub dłoni.

Kształt krzyża zależy od regionu kraju, gruszkowaty, kolisty, kwadratowy lub romboidalny jest właściwy Lalibeli, Gonder czy Aksum, natomiast wielkość krzyża odpowiada nadanej mu funkcji. Najokazalsze są krzyże procesyjne, w które często wpleciono atrybuty towarzyszące krzyżowaniu: włócznię, drabinę, liść palmowy. Zatknięte na drewnianych drążkach i noszone przez księży podczas ceremonii religijnych górują nad głowami tłumu. Najstarsze wykonywano z żelaza i mosiądzu, zaś te rzeźbione w drewnie, prawie nie zachowane, często były niezwykłej urody. Najwięcej żelaznych krzyży spotyka się w Aksum - pierwszej stolicy Etiopii. Żelazo nie daje się tak precyzyjnie wykuć, jak inne metale, przeto nie ma wśród nich wyszukanych wzorów. Dopiero dużo później, bo pomiędzy wiekiem XI a XIII zaczęły powstawać bogate w zawiłości zdobień krzyże "lalibela", zwane tak od króla tego imienia i klasztorów przez niego założonych. Odlewane ze srebra lub złota według pierwotnych, starożytnych wzorców stały się powszechne, jako krzyże procesyjne, a wszystkie najmisterniej wykonane do dziś powstają metodą traconego wosku. Są bardzo różnorodne, o wzorach często tak dalekich od pierwowzoru, że ich znaczenia i symboliki nie sposób wyjaśnić.

Znacznie mniejsze, ale równie bogate w ornamentykę, są ręczne krzyże kapłańskie wykonane z żelaza lub srebra. Pierwotnie tylko okolony obręczą, jednak z biegiem czasu otoczono go skomplikowaną dekoracją, w której często całkowicie zanikł. Rękojeść takiego krzyża wieńczy kwadratowy Tabot, symbol mojżeszowych tablic Dziesięciorga Przykazań, albo Anabar, sześcienna kostka symbolizująca Arkę Przymierza (wedle innej interpretacji grób Adama, z którego wyrasta krzyż - znak odkupienia). Drobny nawet element ma ukrytą wymowę, nawiązuje do odkupienia, Męki Pańskiej, śmierci, rajskiego drzewa, Trójcy Świętej, apostołów. Każdy egzemplarz krzyża ma wyryte imię jego posiadacza, który nie rozstaje się z nim czy to w obejściu kościoła, czy poza nim. Dzierży go w ręku lub zawiesza na szyi, daje do ucałowania wiernym, błogosławi nim, dotykając ich ramion. Wierzy się, że takie dotknięcie krzyża może leczyć choroby.
Etiopczycy jak żaden inny naród w bardzo egzaltowany sposób manifestują swą pobożność, padając na twarz na bruku przed kościołem, i bijąc pokłony do ziemi, albo metr po metrze obcałowując zewnętrzne mury świętego przybytku. W tak bezgranicznie oddanym chrześcijańskim naukom społeczeństwie posiadanie zawsze przy sobie niewielkiego krzyża jest czymś zupełnie naturalnym. Stąd też wśród wyznawców Chrystusa wielce rozpowszechnione są krzyżyki pektorale, jako manifestacja wiary noszone w formie zapinek, kolczyków, naszyjników. Złoto jest rzadkością, i te zawieszane na szyi na łańcuszku lub błękitnym sznureczku wykonane są z drewna, żelaza, skóry, najczęściej srebra. Zwykle krzyżyk taki dziecko otrzymuje przy chrzcie, a potem nie rozstaje się z nim już do śmierci.

Początkowo pektorały były grube, bo lano je nie szczędząc srebra, później z oszczędności materiału stały się płaskie, za to nierzadko finezyjnie grawerowane. W ich niewielkim formacie motyw krzyża często jest niewidoczny, ginąc pośród splątanych elementów zdobień. Ale czyż sława etiopskiego krzyża nie płynie właśnie z jego zawiłej ornamentyki?

Etiopii, której sztuka sakralna wyróżnia się tylko jej właściwymi formami, światowego rozgłosu przydały skalne kościoły i opisane tu koptyjskie krzyże, jakże dalekie od wizerunku naszego ascetycznego w formie krzyża łacińskiego. Zadziwiające bogactwem symboli geometrycznych i roślinnych, wykonane z drewna lub metalu są dziełem wyobraźni ich twórców, a ta w tym zakresie wydaje się nieograniczona.

KRYSTYNA SŁOMKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski