Ostatnie derby Krakowa: Paweł Brożek (Wisła) i Piotr Polczak (Cracovia) Fot. Michał Klag
Rozmowa z Piotrem Polczakiem, kapitanem Cracovii
- Po porażkach, a przegraliśmy dwa ostatnie mecze z GKS Bełchatów i Polonią Warszawa, atmosfera nie może być najlepsza. Jednak wszyscy zdajemy sobie sprawę z rangi wtorkowego spotkania, derby to wielkie wydarzenie i nie trzeba nas na ten mecz dodatkowo motywować.
- Będzie Pan po raz pierwszy w derbach kapitanem. To dodatkowa odpowiedzialność...
- Jak wygramy derby, wszyscy powiedzą, że kapitan był dobry, jak przegramy, że był zły. Kapitan w każdym meczu musi brać na siebie odpowiedzialność. Na boisku jest nas jednak jedenastu. Kapitan ma formalnie opaskę, ale musimy grać w myśl zasady jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. To jest jedyna droga do dobrego rezultatu.
- Pana koledzy po porażce z Polonią Warszawa mówili, że odczuwają sportową złość...
- Nie da się ukryć, że ostatni mecz przegraliśmy w kiepskim stylu. To boli nas, trenerów, myślę, że też naszych kibiców. Ale nie ma co wracać do tamtego przegranego spotkania. Trzeba we wtorek udowodnić, że stać nas na dobrą grę i zdobywanie punktów. Chcemy z Wisłą zmazać plamę.
- Wysoka i pewna wygrana Wisły w Warszawie nad Legią zrobiła na Was wrażenie?
- Wrażenie to za dużo powiedziane. Wiemy jak dobrą drużyną jest Wisła, jak ma wartościowych zawodników. Nasza drużyna nie jest jednak tak słaba, żeby wyjść na boisko i położyć się przed rywalem. Zdajemy sobie sprawę jak bardzo ważne jest to spotkanie dla nas, także dla Wisły. My przecież gramy u siebie, naszych kibiców będzie zdecydowanie więcej, liczymy na ich gorący doping.
- Czy wygrany mecz jesienią w Sosnowcu jest wskazówką, jak należy grać z Wisłą?
- To już odległa sprawa. Tamten mecz oba zespoły grały w innych składach, u nas nie ma np. Michała Golińskiego, który zdobył wtedy zwycięskiego gola.
- Wtedy w Sosnowcu staraliście się zwłaszcza do przerwy grać agresywnie, nie pozwalaliście rywalowi na rozpędzenie się.
- Na te pytanie może odpowiedzieć tylko trener, w jakim zagramy ustawieniu, jaka będzie nasza taktyka? Ze swojej strony mogę dodać, że wyjdziemy na boisku maksymalnie zmotywowani, że nikt w pojedynkach nie odstawi nogi i będziemy w tym pojedynku walczyć o zwycięstwo.
- W Warszawie w Wiśle obudził się Paweł Brożek, strzelił trzy gole!
- Paweł jest bardzo dobrym zawodnikiem, może ostatnio nie miał szczęścia, forma była troszkę gorsza. Teraz strzelił trzy bramki Legii i tym samy potwierdził swoją klasę.
- Patrzycie na tabelę, na wyniki inny zespołów?
- Przede wszystkim koncentrujemy się na sobie, na swoich meczach. Oczywiście każdy z nas wie jak przedstawia się tabela, wiemy kto z kim gra w ostatnich dwóch kolejkach. I nie trzeba dużo rozwodzić się o tym.
Rozmawiał: AS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?