Niszczą świat futbolu

W piątek na PGE Narodowym w Warszawie przedstawiciele EPFL spotkali się też z mediami. Najwięcej emocji wzbudziło przemówienie Frederica Thirieza, szefa francuskiej Ligue 1.

- Piłka nożna cierpi na chorobę. Każdego tygodnia dochodzą do nas nowe informacje na temat potencjalnych działań korupcyjnych. Taka sytuacja szkodzi nie tylko FIFA i UEFA, niszczy też cały świat futbolu - przekonywał Francuz, nawiązując do afery korupcyjnej, w której podejrzanymi są m.in. zawieszeni obecnie w obowiązkach prezydent FIFA Sepp Blatter i szef UEFA Michel Platini.

- Jestem prawnikiem, wierzę w domniemanie niewinności. Boli mnie jednak to, że nie potrafimy znaleźć rozwiązania tak palącego problemu. Co możemy zrobić jako EPFL? Naszą rolą nie jest ani oskarżanie, ani wspieranie kogokolwiek. Przede wszystkim nie mamy głosu w tej debacie. Nie podejmujemy kluczowych decyzji, bo nie ma dla nas miejsca w organach wykonawczych FIFA i UEFA. Nie jesteśmy traktowani przez nich jak partnerzy, a __powinniśmy - ubolewał francuski działacz.

Thiriez przedstawił też propozycje zmian, które pomogłyby w odzyskaniu wiarygodności przez władze europejskiej i światowej piłki. - Władze międzynarodowych organizacji powinny działać w sposób transparentny. Apeluję o ujawnienie raportu Michaela Garcii. Nie rozumiem, dlaczego go nie opublikowano. Jeśli tak się stanie, FIFA udowodni, że jest otwarta na __nowy start - stwierdził, nawiązując do 350-stronnicowego dokumentu, punktującego nieprawidłowości w wyborach organizatorów mundiali 2018 i 2022, który przygotował niezależny zespół pod przewodnictwem byłego prokuratora federalnego z USA.

- Poza tym wszyscy członkowie komitetów wykonawczych FIFA i UEFA powinni podać do wiadomości publicznej oświadczenia majątkowe. A __finanse każdej międzynarodowej organizacji zajmującej się sportem powinny prześwietlać niezależne firmy audytorskie - dodał Frederic Thiriez.