MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nocne życie w Mumbaju

Redakcja
W Indiach życie towarzyskie zaczyna się wraz z nadejściem wieczoru. Podstawową przyczyną jest oczywiście spadek temperatury, który umożliwia normalne funkcjonowanie.

Około godziny 21 w oknach mieszkań zapalają się światła, a puste dotychczas restauracje zapełniają się gośćmi. Po upalnym dniu, który nie zachęca do obfitej konsumpcji, całe rodziny wraz z małymi dziećmi zasiadają do bogato zastawionego stołu, lub w niektórych przypadkach podłogi, rozkoszując się zarówno jedzeniem jak i towarzystwem przyjaciół i rodziny.

Oprócz restauracji i prywatnych mieszkań częstym miejscem spotkań hindusów są uliczne stragany z jedzeniem, sklepiki z papierosami i paanem (zawinięte w liść betelu przyprawy lub słodkie nadzienia o konsystencji kleiku)  lub po prostu pobocza drogi, na których parkują oni swoje motocykle i prowadza długie rozmowy. Coraz większą popularnością cieszą się także kluby i puby. Zadziwiający dla europejczyka będzie z pewnością fakt, że kluby zamykane są o 1 w nocy, a jedynym legalnie funkcjonującym miejscem po tej godzinie są hotelowe dyskoteki, które działają najdłużej do 3.30. Ponieważ publiczne zebrania po tej godzinie nie cieszą się sympatią władz, po opuszczeniu klubu młodzież w niewielkich grupach wsiada do riksz i rusza do domów. Tam odbywają się tzw. after party. Pomimo, iż prawie dwie trzecie społeczności Indii wyznaje religie, w których alkohol jest zakazany (hinduizm oraz islam) mało kto, szczególnie z młodego pokolenia przestrzega obecnie religijnych reguł. Tendencja ta wzrasta oczywiście wprost proporcjonalnie do wielkości miasta oraz stopnia zeuropeizowania. Ogromnym błędem byłoby jednak stwierdzenie, że w życiu towarzyskim uczestniczy jedynie młodzież. Kultura hinduska obfituje w różnego rodzaju festiwale, święta i obchody. Dla kobiet szczególnie rozrywkowy wydaja się być lipiec i sierpień. Wtedy bowiem organizowane są mangladore. Jest to uroczystość obchodzona kilka miesięcy po ślubie, podczas której młoda mężatka odprawia pudze w intencji swojego współmałżonka. Po części sakralnej gościom podawany jest tradycyjny ściśle wegetariański posiłek, a następnie kobiety (mężczyźni biorą tylko bierny udział w uroczystości) rozpoczynają gry, zabawy i śpiewy, które mogą trwać aż do rana. Wyobraźcie sobie moje europejskie zdziwienie na widok kobiet ubranych w kolorowe sari, od stop do głów obwieszonych złotem, które tarzają się po ziemi, w radosnych pląsach przepychają się na żarty lub prowadza wojnę na kuchenne wałki. Jedną z najpopularniejszych i najbardziej cenionych gier kobiecych jest fugadi, czyli młynek. Średnia wieku graczy przekracza najśmielsze wyobrażenia, bo kto z was posądziłby własną babcie o publiczne granie w "łapki"?

Każdego, kto kojarzy Indie ze świętymi krowami i statecznymi medytującymi starcami zapraszam na indyjskie uroczystości!   

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski