Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa jakość widzenia

Redakcja
Precyzja lasera femtosekundowego przekłada się na konkretne korzyści dla pacjentów - mówi dr Elżbieta Ziemniak. Jego użycie oznacza szybsze gojenie się oka i łatwiejszy powrót do pełni zdrowia. Fot. Dorota Dejmek
Precyzja lasera femtosekundowego przekłada się na konkretne korzyści dla pacjentów - mówi dr Elżbieta Ziemniak. Jego użycie oznacza szybsze gojenie się oka i łatwiejszy powrót do pełni zdrowia. Fot. Dorota Dejmek
W tym tygodniu wykonała Pani Doktor pierwsze w Krakowie zabiegi korekcji wad wzroku laserem femtosekundowym. Tym samym nasze miasto, obok Poznania i Warszawy, jest trzecim ośrodkiem w Polsce, gdzie tego typu zabiegi można przeprowadzać. Jaka jest przewaga tej najnowocześniejszej obecnie na świecie metody od dotychczas stosowanych?

Precyzja lasera femtosekundowego przekłada się na konkretne korzyści dla pacjentów - mówi dr Elżbieta Ziemniak. Jego użycie oznacza szybsze gojenie się oka i łatwiejszy powrót do pełni zdrowia. Fot. Dorota Dejmek

Rozmowa z okulistą dr ELŻBIETĄ ZIEMNIAK, kierownikiem medycznym Kliniki Okulistycznej Lexummedica w Krakowie

- Zabiegi laserowej korekcji wad wzroku, pozwalające u większości pacjentów na pozbycie się okularów lub soczewek kontaktowych, polegają na modelowaniu powierzchni oka, czyli rogówki. Aby jednak lekarz mógł wymodelować głębsze warstwy rogówki, najpierw musi odsłonić jej warstwę wierzchnią. W klasycznej metodzie LASIK, znanej i stosowanej od 20 lat, do tego celu stosuje się mechaniczne urządzenie zwane mikrokeratomem. Mikrokeratom nacina poziomo rogówkę nożem, tworząc cieniutki, uszypułowany, czyli nie do końca przecięty płatek. Po odchyleniu naciętego płatka okulista za pomocą lasera excimerowego modeluje głębsze warstwy rogówki. Zakres modelowania zależy oczywiście od wielkości wady, jaką należy skorygować. Innowacyjność nowej metody polega na tym, że mikrokeratom, czyli nóż, został zastąpiony przez laser femtosekundowy.

- Wizja noża dla pacjenta, który poddaje się operacji nigdy nie jest przyjemna, ale chyba chodzi o coś więcej niż negatywne i tylko chwilowe doznania operowanych?

- Naturalnie, chodzi przede wszystkim o większe bezpieczeństwo pacjentów i jak najlepszy rezultat zabiegu. Laser femtosekundowy działa w ultrakrótkim czasie: emituje impulsy światła o bardzo dużej częstotliwości z zakresu podczerwieni w czasie od 250 do 800 femtosekund (jedna femtosekunda to 10 do -15 sekundy). To niewyobrażalnie krótki czas, w którym skupiona wiązka światła dostarcza energię na ściśle zaplanowaną głębokość rogówki oka tworząc płatek. Jest to wykonane z jeszcze większą niż dotychczas precyzją, przy jednoczesnej maksymalnej ochronie tkanek. Laser femtosekundowy, w porównaniu z mikrokeratomami, daje też większą przewidywalność grubości tworzonego płatka, która dla każdego operowanego musi być dopasowana indywidualnie, z uwzględnieniem w każdym przypadku anatomicznych parametrów oka danego pacjenta. Po utworzeniu płatka, drugi etap zabiegu, czyli modelowanie rogówki wykonywany jest za pomocą lasera excimerowego, tak jak w klasycznym LASIK-u. Czyli niezwykłość tej metody polega na użyciu dwóch bardzo precyzyjnych laserów najnowszej generacji.

- Podsumujmy: precyzja, dokładność, bezpieczeństwo...

- ...także komfort pacjenta, ponieważ zabiegi z użyciem lasera femtosekundowego są mniej inwazyjne i traumatyczne. Dzięki temu wiążą się z mniejszymi dolegliwościami bólowymi i mniejszym poziomem stresu, oko szybciej się goi, lepiej przebiega również rehabilitacja. Te wszystkie pojęcia się zazębiają, bo wiadomo, że jeśli płatek rogówki wykonany jest bardziej precyzyjnie, to wtedy proces gojenia i rehabilitacji wzrokowej przebiega szybciej. Mam na myśli nie tylko proces samego gojenia związanego z przecięciem rogówki, który oczywiście w przypadku użycia lasera femtosekundowego też będzie szybszy, ponieważ linia cięcia będzie gładsza. Myślę również o rehabilitacji wzrokowej, ponieważ pacjent zdecydowanie szybciej uzyskuje znakomite efekty widzenia.
- Jakie wady wzroku można korygować?

- Krótkowzroczność, dalekowzroczność i astygmatyzm. Wszystko zależy od grubości rogówki, ale generalnie krótkowzroczność korygujemy do -8, -9 dioptrii, czasami nawet do -10. Dalekowzroczność do +5 i astygmatyzm też do +/-5 dioptrii. Stosując laser femtosekundowy możemy ponadto poszerzyć zakres wad, jakie operujemy - możliwość wykonania bardzo cienkich, precyzyjnych płatków pozwala na przeprowadzanie zabiegów także u pacjentów z cienkimi rogówkami, u których nie można było wykonać klasycznego LASIK-u. Zabieg trwa krótko: na samym oku ok. 10 minut; z przygotowaniem lasera ok. 20 minut. Znieczulenie jest miejscowe, kropelkowe, pacjent nic nie czuje, właściwie już po godzinie może opuścić klinikę. W dniu zabiegu widzenie jest jeszcze trochę przymglone, jednak na drugi dzień można w pełni wrócić do swoich zajęć. Przeciwwskazania do zabiegu są takie jak przy klasycznym LASIK-u: nie wykonujemy zabiegów u pacjentów z jaskrą, zaćmą, chorobami nowotworowymi, z niewyrównanymi chorobami tarczycy, z cukrzycą, zwłaszcza w przypadku, kiedy występują zmiany w siatkówce, oraz z niestabilną wadą wzroku. Także w wieku poniżej 21 i powyżej 55 roku życia. Starszych osób raczej nie operujemy, ponieważ rogówka może się gorzej goić.

- Starczowzroczności nie można korygować?

- Niestety, jeszcze nie. Myślę jednak, że to niedaleka przyszłość. Są już bowiem ośrodki na świecie, które testują tzw. starczowzroczny LASIK przy zastosowaniu wieloogniskowej techniki ablacyjnej rogówki. Metoda ta poprawia zdolność akomodacji, jednak wciąż wymaga dopracowania, ponieważ zazwyczaj pozwala uzyskać dobre widzenie do bliży na niekorzyść dali lub na odwrót. Ludzie nawet w starszym wieku nie chcą używać okularów, widoczne jest to zwłaszcza wśród Amerykanów. Dlatego w USA popularna jest tzw. monowizja, zabieg przeprowadzany u osób w średnim wieku z krótkowzrocznością, który w naszej klinice również jest wykonywany. Polega on na tym, że u pacjenta po 45. roku życia jednego oka nie koryguje się zbyt mocno, czyli zostawia się maleńki minus, co pozwala patrzeć na pośrednie odległości, np. czytać, pisać na komputerze itd. Natomiast drugie oko, dominujące, wyostrza się do dali. Oczywiście, jest to kosztem gorszego widzenia obuocznego, ale pozwala pacjentom na funkcjonowanie bez okularów.

Rozmawiała: Dorota Dejmek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski