Leszek Laszkiewicz i koledzy z Cracovii nie będą faworytami ligi... FOT. ANDRZEJ BANAŚ
HOKEJ. Zmniejszony budżet "Pasów", nie udało się pozyskać sponsora
- Cracovia niczego nie odpuszcza. Generalnie jest tak, że cały polski hokej jest w kryzysie. Tylko w Sanoku czy w Tychach, gdzie jest duże zaangażowanie władz lokalnych, które inwestują w hokej, jest trochę lepiej. Inne kluby mają poważne problemy.
- Także Cracovia?
- Nasz budżet jest stabilny...
- Ale słyszałem, że mniejszy o połowę...
- W całym klubie budżet jest zmniejszony, także w hokeju, ale o procentach nie chcę mówić.
- Wiem, że były przez Pana czynione starania o pozyskanie dodatkowego sponsora. Z jakim skutkiem?
- Nie udało się nikogo pozyskać. Niestety, hokej u nas jest dyscypliną niszową, jeśli oglądalność mistrzostw świata w hokeju w porywach wynosi 20 tys. osób, to mówi samo za siebie. PZHL nie może znaleźć telewizji, która chciałaby transmitować mecze ligowe. Nadal pracujemy nad tym problemem.
- Jaka jest na dzisiaj polityka klubu? Na kogo stawiacie?
- W tym momencie postawiliśmy na zawodników młodszych, rozwojowych. Są sprowadzeni młodzi gracze z Krynicy, z Nowego Targu. Porażką jest to, że nie mamy wychowanków. Musimy tę dziurę załatać. Będziemy chcieli utworzyć w Krakowie hokejowy ośrodek gimnazja-lno-licealny, będziemy rozmawiać na ten temat z miastem. W gimnazjum numer 10 planujemy otwarcie klas hokejowych, może się to uda w ramach SMS.
- To są wszystko plany przyszłościowe. Ale co na dzisiaj? Na jakie miejsce liczy Pan w lidze?
- Trener Rudolf Rohaczek zawsze celuje w mistrzostwo Polski. Ale jest teraz określona sytuacja finansowa. W zeszłym sezonie wszyscy mówili, że jest niemożliwe, aby Cracovia weszła do czwórki, a skończyło się na srebrnym medalu. A w finale nasza drużyna dzielnie walczyła z Sanokiem, niektóre mecze były stykowe. Czy "złoto" jest niemożliwe? To jest tylko sport. Wiemy, że boom hokejowy jest w Tychach i Sanoku, także w Jastrzębiu. Jestem realistą.
- Już w piątek rusza sezon hokejowy, a do Krakowa nie dotarły jeszcze nowe komplety strojów. Zdążycie?
- Musimy zdążyć. Sprawa się trochę opóźniła, m.in. przez to, że zostały zaprojektowane nowe koszulki w stylu retro, w poprzeczne pasy. Bo mamy w tym roku setną rocznicę pierwszego meczu hokejowego w Krakowie. Producent ma nadesłać je dziś. Nawet jeśli ręcznie trzeba będzie coś dziergać, to koszulki muszą być gotowe na piątek.
- Cracovia była jednym klubem w Polsce, w którym nie można było kupić karnetów na rundę zasadniczą? Czy to się zmieni?
- Tak, karnety są już w sprzedaży, ich cena 70 zł - ulgowe, 140 zł - normalne. Jak zawsze kobiety i dzieci będą wchodzić za symboliczną złotówkę, będą ulgowe bilety dla młodzieży szkolnej i studentów. Każdy posiadacz karnetu będzie miał swój fotelik na lodowisku. Będziemy wdrażać akcję "lekcja WF z Cracovią", liczymy, że pozyskamy nowych, młodych kibiców z krakowskich szkół.
Rozmawiał ANDRZEJ STANOWSKI
BĘDĄ WZMOCNIENIA
Do Cracovii wraca obrońca Martin Dudasz, który grał w zespole przed dwoma laty, ostatnio występował w Mladej Boleslav (czeska ekstraklasa) i HC Litomerice (I liga). Wzmocnieniem powinni być dwaj czescy napastnicy 28-letni Josef Fojtik i jego rówieśnik Patrik Valczak. Obaj ostatnio grali w HK Nitra. Vojtik występował wcześniej w Dukli Trenczyn, w klubach AHL za Oceanem, Valczak grał w Trzyńcu, Trenczynie, Grenoble, w Kanadzie w zespołach juniorskich WHL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?