MKTG SR - pasek na kartach artykułów

NOWE ROLE

Redakcja
Telewizyjny cykl audycji "Piórkiem i węglem" prowadzony niegdyś przez prof. Wiktora Zina, a obecnie powtarzany przez jedną z polskich telestacji, nadal cieszy się ogromnym powodzeniem.

Władysław A. Serczyk: ZNAD GRANICY

Kiedyś odnajdywałem w nim wielką pochwałę człowieczego dzieła: sztuki budownictwa, umiejętności łączenia dużych i małych tworów architektury z różnorodnym i stale zmieniającym się polskim krajobrazem. Dzisiaj, gdy przybyło mi lat, a Profesor Zin wykłada dla grona Aniołów i Świętych, dostrzegam, że Autor tych audycji myślał o czymś znacznie większym, a mianowicie o swoistym rozliczeniu z własnym życiem, powrocie do lat młodości i wieku dojrzałego, które gdzieś tam zatrzymały się w pamięci, bo niegdyś urzekły swoim pięknem. Teraz powracają.
Ja zaś czuję się teraz tak, jakby rozjechał mnie tramwaj. Nie mam ochoty na podejmowanie i rozwijanie nowych pomysłów, które - jak na ironię - lęgną się w głowie jeden za drugim. Pewno już żadnego nie zdążę doprowadzić do końca, chociaż będę starał się ze wszystkich swoich sił, a nawet - niektóre z nich pozaczynałem. Coraz więcej w nich również dobrze znanych sytuacji i myśli, które uczepiły się pamięci gotowe do odtworzenia. Z tych korzystam często, bo pozwalają stosunkowo łatwo porzucić hałaśliwą, bazarową część współczesności i na nowo odnaleźć się we własnym, niegdyś mozolnie tworzonym świecie.
"Czas to pojęcie względne" - powiadają domorośli fizycy teorii względności, a nazwisko Hawkinga nie kojarzy im się absolutnie z niczym, chociaż ten uczony z racji swych zainteresowań czasem właśnie należy zarówno do fizyki, jak i filozofii.
A my, zwykli śmiertelnicy, dochodząc do kresu życia staramy się rozpaczliwie zrobić jeszcze cokolwiek pożytecznego, ważnego i kończącego istotny kawałek życia w chwili, gdy nawet podejście do klawiatury komputerowej staje się wysiłkiem trudnym do pokonania. Właśnie zamknęliśmy czas myślenia o przeszłości, przestaliśmy wydobywać z pamięci widoki z samotnych wędrówek po świecie. Zaczynamy nowy okres. To przetwarzanie przebytego żywota w wielką syntezę. Może coś komuś kiedyś z tego przyjdzie? Powstaje nowy krajobraz dla nowych wędrowców, dla których staliśmy się przewodnikami.
Ta nowa rola jest równie odpowiedzialna jak poprzednia. Nie wypada się jej bać. Jeśli bez strachu przetrwaliśmy już lat kilkadziesiąt?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski