Nowoczesna rehabilitacja

W Chrzanowie

 W szpitalu powiatowym w Chrzanowie został otwarty Zakład Rehabilitacji Ruchowej. Zakład jest wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt umożliwiający leczenie wielu schorzeń. Innowacją są zabiegi z zakresu wodolecznictwa.
 Zakład został wyposażony w ramach finansowania inwestycji centralnej, jaką jest budowa szpitala, i dzieli się na trzy pododdziały: fizykoterapię, kinezyterapię i gabinet masażu. W zakresie fizykoterapii szpital dysponuje aparatem do elektroterapii, wyposażonym aż w 40 rodzajów prądu. Pododdział kinezyterapii to przede wszystkim sala gimnastyczna, gdzie wykonuje się terapię manualną, gimnastykę korekcyjną i ćwiczenia ogólnousprawniające. Nowością jest tu przyrząd o nazwie altromot. - Przyrząd ten służy do ćwiczeń kończyn górnych, stawu barkowego i kolanowego. Ogromnym ułatwieniem jest pilot, którym steruje się urządzenie. Dzięki temu każdy pacjent może dowolnie regulować ustawienie poszczególnych funkcji - wyjaśnia zastępca zakładu Józefa Janik.
 W gabinecie masażu wykonywane są masaże klasyczne, relaksacyjne i limfatyczne. Nowością jest masaż śrutem kukurydzianym, doskonały w leczeniu zwyrodnień stawów i gośćca. Niestety do tej pory nie udało się podpisać z Małopolską Kasą Chorych kontraktu na ten zabieg. Obok altromotu do nowoczesnych urządzeń należy zaliczyć: fotel śląski służący do ćwiczeń oporowych kończyn górnych i dolnych, pulsatrom, który pomaga w leczeniu porażeń spastycznych, mózgowych czy wylewów oraz wannę z wykorzystaniem prądów diadynamicznych. Ważny jest fakt, że szpital zadbał również o osoby niepełnosprawne, dzięki nowoczesnemu podnośnikowi i one mogą skorzystać z usług zakładu. A co najważniejsze, wszystkim zarządza wykwalifikowana kadra, wielu pracowników posiada międzynarodowe licencje. - Z zakładu mogą korzystać nie tylko pacjenci z oddziałów, ale także mieszkańcy powiatu posiadający aktualną książeczkę ubezpieczeniową i skierowanie od lekarzy rejonowych.__W przyszłym roku szpital - jak zapowiada z-ca dyrektora Alicja Dobranowska - chce wystąpić o kontrakt na utworzenie stacjonarnego oddziału rehabilitacyjnego.
 Trzeba przyznać, że cały zakład wygląda imponująco, ale niestety duża część zabiegów jak wodolecznictwo nie jest zakontraktowana, co oznacza brak refundacji z Małopolskiej Kasy Chorych. Cały czas prowadzone są rozmowy z kasą, aby w przyszłości zakład mógł świadczyć pełny zakres usług, jednak jeśli nie będzie ona zainteresowana kontraktem, szpital będzie zmuszony sporządzić wycenę niektórych zabiegów. To z kolei oznacza, biorąc pod uwagę jakość sprzętu, którym dysponuje, że nie każdego będzie na te zabiegi stać.

ELIZA JARGUZ