Sprzęt został zakupiony w ramach budżetu obywatelskiego Województwa Małopolskiego. Do szpitala trafiły cztery mobilne urządzania przeznaczone do stałego monitoringu pracy serca, saturacji oraz tętna. - Urządzenia do telemetrii są wielkości typowego smartfona. Pacjenci będą nosić jest na sobie przez całą dobę - wyjaśnia Marcin Mikos, zastępca dyrektora ds. administracji Szpital Specjalistyczny im. J.Dietla w Krakowie.
- Do tej pory nie mieliśmy takiego sprzętu. Pacjenci byli monitorowani stacjonarnie, leżąc na łóżku, podpięci do maszyn, nie mogąc się ruszać. Teraz będą mogli oddalać się od bazy telemetrii nawet o 18 metrów. Czyli np. zejść do sklepiku czy pójść do łazienki.
Praca serca oraz pomiar wysycenia krwi tlenem będą ciągle monitorowane a dane trafią przez urządzenia do specjalnej bazy, którą nadzoruje personel medyczny.
Urządzenie jest odporne nawet na zanurzenie w wodzie. Jakiekolwiek zaburzenia w pracy układu krążenia natychmiast uruchamiają specjalne alarmy, które lekarzom i pielęgniarkom pozwalają na bardzo szybkie wdrożenie odpowiedniego leczenia. Informacje zgromadzone dzięki rejestratorowi pozwalają na dokładną diagnostykę układu krążenia.
System telemetrii znacząco poprawia bezpieczeństwo hospitalizowanych pacjentów, w szczególności osób w wieku podeszłym, leczonych często w Szpitalu im. J.Dietla w Krakowie.
Koszt systemu to blisko 180 tys. zł, z czego 100 tys. zł pochodzi z budżetu obywatelskiego Województwa Małopolskiego. Brakującą kwotę dołożył szpital.
- Te cztery urządzenia to wejście z monitorowaniem stanu pacjentów w XXI wiek - zauważa Marcin Mikos. - Oczywiście w przyszłości przydałoby się ich więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?