Czytelnicy „Dziennika” zastanawiają się, dlaczego wyremontowano nawierzchnię głównej alejki, która nie tak dawno była przecież remontowana. Dziwią się, że remont zakończył się na wysokości kaplicy, a dalej alejka jest w naprawdę złym stanie. Im wyżej idzie się alejką, tym jest gorzej. Niemal na samej górze można sobie naprawdę zrobić dużą krzywdę, zwłaszcza teraz, gdy potężne dziury zostaną przykryte np. warstwą liści, łatwo się tam potknąć i przewrócić - relacjonuje nam Czytelnik.
- Czemu alejki nie wyremontowano w całości, myśląc o bezpieczeństwie tłumu odwiedzających nekropolię przed świętami i 1 listopada? - pytają.
Kolejna sprawa niepokojąca naszych Czytelników, to wielki kwietnik, który pojawił się ostatnio w pobliżu bramy wjazdowej. Zajmuje on mniej więcej trzy czwarte alejki.
- Kwietnik w takim rozmiarze i w tym miejscu będzie stanowił potężne zagrożenie i utrudnienie dla naprawdę wielkiej liczby odwiedzających cmentarz, np. podczas dnia Wszystkich Świętych - zauważa pan Bogusław.
Patrycja Cwikła z ZCK wyjaśnia, że wykonane dotąd prace to początek pierwszego etapu ogromnego zamierzenia przewidzianego na lat kilka (obejmującego budowę kanalizacji, remont starych i budowę nowych alejek).
- Kwietnik natomiast został posadowiony w tym miejscu dlatego, że musi on zakrywać zbiornik retencyjny znajdujący się pod nim - mówi Patrycja Ćwikła. - Należało zbiornik zabezpieczyć tak, żeby nie przejeżdżały po nim pojazdy. W sumie zaprojektowano cztery zbiorniki retencyjne, z czego trzy usytuowane są w alei głównej cmentarza.
(Do sprawy remontu wrócimy)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
