Budowa sztandarowego dzieła trzeciej kadencji prezydenta Ryszarda Nowaka - Wenecji Sądeckiej - stanęła pod znakiem zapytania. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie uznała, że inwestycja może mieć negatywny wpływ na środowisko. Zagrozić ma zwierzętom i roślinom objętym obszarem Natura 2000. Zwłaszcza rybie brzance, która występuje w Dunajcu.
- Teren, na którym planowana jest budowa Sądeckiej Wenecji, nie znajduje się co prawda w obszarze Natura 2000, ale jak uznała RDOŚ oddziałuje na niego - informuje Marta Wieciech-Kumięga, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w Nowym Sączu.
Władze miasta zdecydowały się podzielić inwestycję na dwie części. Osobnym torem będą szły prace związane z rewitalizacją parku Strzeleckiego. RDOŚ już pozytywnie zaopiniowała ten projekt, dzięki czemu miejski Wydział Ochrony Środowiska może wydać dokumentację środowiskową, a od niej już tylko krok do pozwolenia na budowę.
Wenecja nie taka
- Inwestor, czyli miasto, po zapoznaniu się z naszym stanowiskiem, uznał, że drugą część prac, czyli Wenecję Sądecką odkłada na przyszłość. Nie mamy żadnych zastrzeżeń co do planowanej rewitalizacji parku - informuje Ada Słodkowska-Łabuzek, główny specjalista w Wydziale Ocen RDOŚ w Krakowie.
Aby RDOŚ pozytywnie zaopiniował Wenecję, konieczne są zmiany w projekcie. - Problem dotyczy wysokości spiętrzenia Dunajca, które spowodowałoby tzw. cofkę i może mieć wpływ na zmianę biologii całej rzeki - wyjaśnia Słodkowska-Łabuzek.
Taka cofka, jak twierdzi pracownica RDOŚ, zaszkodziłaby brzance, która ma w Dunajcu swoje naturalne siedlisko. Ryba ta jest pod szczególną ochroną w naszym kraju.
- Konieczne jest rzetelne zbadanie tempa przepływu rzeki, by nie ucierpiał ten gatunek ryby - stwierdza. Dodaje, że prezydent miasta powinien przemyśleć projekt Sądeckiej Wenecji, uwzględniając również możliwość wystąpienia powodzi, które mogłyby zniszczyć infrastrukturę. Zaznacza jednak, że jej firma ocenia tylko kwestie środowiskowe, a nie bezpieczeństwa.
Tymczasem Krzysztof Szkaradek, doradca prezydenta ds. inwestycji Wenecja Sądecka, nie widzi powodu do obaw. Przekonuje, że projekt spełnia wymogi Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Jego zdaniem planowane spiętrzenie wody w rzece nie może już być mniejsze.
- To jak wybudować stadion bez murawy. Bez tego nie będą mogły się tu odbywać zawody kajakarskie na wysokim poziomie - zwraca uwagę Szkaradek, prezes Klubu Sportowego Start, z którego wyszło wielu znakomitych kajakarzy. Według niego na negatywną decyzję RDOŚ mogła mieć wpływ wzmianka o ewentualnej budowie elektrowni wodnej Wenecji. Jednak miasto zrezygnowało już z tego planu.
Radny: A nie mówiłem?
- Od początku twierdziłem, że to ryzykowna inwestycja - komentuje brak pozytywnej opinii RDOŚ Grzegorz Fecko, radny Nowego Sącza. Jego zdaniem wystarczyłoby, aby miasto w porozumieniu z RZGW oczyściło międzywale z chaszczy i już byłby teren do wypoczynku dla sądeczan.
- Podobnie należałoby oczyścić brzegi Kamienicy czy Łubinki. Bez zbędnego wydawania pieniędzy - uważa. Dodaje, że opinia RDOŚ może być nawet na rękę prezydentowi miasta. - Teraz będzie mógł mówić, że chciał wybudować Wenecję Sądecką, ale się nie da - żartuje opozycyjny radny.
Podobnie twierdzi Artur Bochenek, zastępca wójta Chełmca i prezes Stowarzyszenia Koalicja Nowosądecka, które od początku negowało pomysł tej inwestycji. - Projekt przedsięwzięcia to milionowe koszty. Czy to znaczy, że, gdy nie uda się uzyskać decyzji środowiskowej, pieniądze zostaną wyrzucone w błoto? - pyta. I przypomina, że za samą koncepcję miasto zapłaciło 400 tysięcy.
Prezydent Nowak nie zamierza, wbrew przeszkodom i krytykom, odstąpić od inwestycji. - Ze względu na trudności związane z uzyskaniem wszystkich pozwoleń, w pierwszej kolejności realizować będziemy etap dotyczący rewitalizacji parku Strzeleckiego, a w dalszej Sądecką Wenecję - zapowiada. - Nadal też będziemy prowadzić analizy ewentualnego wpływu funkcjonowania Wenecji Sądeckiej na obszar Natura 2000 i prowadzić uzgodnienia z RDOŚ.
Projekt „Rewitalizacja Wenecji Sądeckiej oraz parku Strzeleckiego wraz z przyległościami” przygotowuje firma Laboratorium Architektury. Koszt budowy: 4,5 mln zł.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?