Nowy Sącz. Wybór mieszkańców: parking czy brzózki

Na drzwiach klatek schodowych bloków przy ul. Armii Krajowej w Sączu ktoś porozlepiał informację, że Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa zamierza przebudować parking kosztem wycinki 40 drzew.

Nie wiadomo, kto ją wywiesił. Podpisany jest Komitet Ochrony Przestrzeni Publicznej. Nikt z pytanych przez nas mieszkańców osiedla o takim komitecie nie słyszał, ale treść ulotki wzbudziła niepokój.

Jeden z mieszkańców, Franciszek Jurkowski, już przygotowuje w tej sprawie pismo do Zarządu Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Będzie pod nim zbierał podpisy mieszkańców blokowiska.

- Rozmawiałem z sąsiadami i podobnie jak ja byli oburzeni, że Grodzka chce nam wyciąć szpaler brzóz. Postanowiłem więc bliżej przyjrzeć się sprawie - mówi Franciszek Jurkowski.

W Zarządzie Administracji Budynków nr 3 sądeczanin przejrzał projekt modernizacji parkingu i rzeczywiście nie ma na nim pasa zieleni. To może oznaczać, że będą wycięte brzozy, które rosną tu od 30 lat. W ulotkach rozwieszanych na terenie blokowiska napisano, że pod topór pójdzie 40 drzew, ale tylu brzóz tu nie ma.

- O każde zdrowe drzewo należy walczyć - dodaje Henryk Wojciechowski, mieszkaniec ul. Armii Krajowej. Jego zdaniem są nie tylko ozdobą osiedla, ale też dobrze izolują przed parkingowym kurzem.

- Betonu w mieście mamy pod dostatkiem, drzew jest coraz mniej - mówi.

Mieszkająca tu Bogusława Zielińska nie popiera działań sąsiadów. Woli, żeby na osiedlu było więcej miejsc parkingowych. Drzew, choć pamięta czasy, gdy je tu sadzono, nie jest jej żal.

- Pylą i powodują alergie - mówi. Nie zgadza się z tym Jurkowski, dlatego zamierza dołączyć do petycji artykuł o właściwościach zdrowotnych drzew. Nieprzekonanym doradza, by zamiast myśleć o wycince, przytulili się do brzozy.

- Nie widzimy powodu do paniki - odpowiada na interwencję mieszkańców Jarosław Iwaniec, prezes GSM.

Informuje, że Spółdzielnia faktycznie chce zająć się modernizacją parkingu przy pawilonach handlowych i trochę go poszerzyć, bo nie był remontowany od dziesiątek lat.

- Być może będzie trzeba przy tym ściąć kilka drzew - przyznaje. Będą poszerzone pasy zieleni bliżej budynków, gdzie dosadzone zostaną nowe drzewa.

Na razie to tylko jedna z koncepcji. Inna zakłada tylko remont parkingu w istniejącej formie. Spółdzielnia nie przeprowadziła jeszcze w tej sprawie konsultacji z lokatorami, bo to wstępne plany. Nie na najbliższy rok.

W bieżącym roku w planach jest natomiast remont odcinka pomiędzy boiskiem asfaltowym a pawilonem handlowym. Spółdzielnia chce poszerzyć teren zielony na osiedlu i zagospodarować przestrzeń między blokami, by była bardziej przyjazna dla rodziców z dziećmi i osób starszych.