Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Zdemontowano komin w Newagu - koniec palenia węglem [AKTUALIZACJA]

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
Od tygodnia ciepło do sądeckiej firmy dostarcza miejska spółka. Inwestycja kosztowała milion złotych. Zbigniew Konieczek: Koniec palenia węglem to sto ton zanieczyszczeń mniej w naszym powietrzu

W sądeckim Newagu zdemontowano stary komin kotłowni, która do tej pory zapewniała ciepło pracownikom firmy. Od tygodnia jeden z największych zakładów produkcyjnych w mieście ogrzewany jest przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Inwestycja ma poprawić jakość powietrza w Nowym Sączu i pozwoli innym firmom na podpięcie się do miejskiej sieci. Nie wiadomo jednak, czy sprawi, że cena za ogrzewanie dla mieszkańców będzie niższa.

- W 2001 roku, wtedy jeszcze Zakład Naprawczy Taboru Kolejowego spalał rocznie 20 tysięcy ton węgla, w ostatnim roku spaliliśmy pięć tysięcy ton. Od tygodnia nie spaliliśmy ani jednego kilograma i spalać nie będziemy. To oznacza, że sto ton zanieczyszczeń zostaje wyeliminowanych z powietrza w mieście. To jest 25 ton pyłów PM10 i ponad 7 ton pyłów PM2,5 - wyliczał prezes Newagu, Zbigniew Konieczek, podpisując umowę z miejską spółką MPEC.

Przedsiębiorstwa w niespełna rok uporały się z wielką inwestycję. MPEC musiał poprowadzić sieć do zakładu, co kosztowało blisko milion złotych. Po stronie Newagu była natomiast modernizacja swojej infrastruktury oraz termomodernizacja budynków.

- Zamykamy dwa kotły o mocy blisko dziesięć megawatów i jeden parowy o mocy 12 megawatów. Komin już zdemontowany, więc koniec palenia węglem w Newagu - oświadcza prezes Konieczek.

Ryszard Nowak, prezydent Nowego Sącza, nie kryje zadowolenia, że udało się wyeliminować jedno ze źródeł zanieczyszczenia powietrza w mieście.

- To dowód na to, że można, korzystając z nowych technologii, zrezygnować z kotłów węglowych na rzecz miejskiej sieci. Co prawda ona też wytwarza ciepło z węgla, ale w sposób ekologiczny. Na pewno nie zanieczyszcza powietrza jak stare kotłownie - mówi prezydent Ryszard Nowak.

Podkreśla, że dzięki przyłączeniu się Newagu do MPEC zużycie energii zwiększy się o 15 procent. Ponadto doprowadzenie sieci do zakładu daje dalszą perspektywę jej rozwoju i możliwość podłączenia się do niej innych firm i domów.

Piotr Polek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, informuje, że już udało się dzięki wydłużeniu sieci podpiąć dwa domy i przedsiębiorstwa z rejonu Spółdzielni 1. Maja.

- Inwestycja w Newagu otwiera możliwość dalszej rozbudowy sieci również w kierunku ulicy Waryńskiego i Jana Pawła II. Z kolei to otwiera możliwość podłączenia się do sieci wszystkich firm i domów w tym rejonie miasta. To wyzwanie dla nas na najbliższe lata - zaznacza Piotr Polek.

Nie potrafi powiedzieć dokładnie, jak pozyskanie dużego odbiorcy ciepła wpłynie na cenę za ogrzewanie dla mieszkańców. Prezydent Ryszard Nowak zapewnia jednak, że ceny mogą tylko maleć.

- Dziś trudno mi to zadeklarować - zastrzega Piotr Polek.

Informuje, że MPEC jest właśnie w trakcie opracowania taryf za ogrzewanie, które mają obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku. - Musimy wziąć pod uwagę nie tylko pozyskanie dużego odbiorcy, ale i wzrost cen paliw, w tym węgla - wyjaśnia Polek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Zdemontowano komin w Newagu - koniec palenia węglem [AKTUALIZACJA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski