Nowy Targ najlepszy!

Władze Nowego Targu zyskały potężną kartę przetargową w nadchodzących wyborach samorządowych. W opublikowanym właśnie przez Małopolski Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji w Krakowie (MISTiA) rankingu najlepszych gmin i miast w Małopolsce stolica Podhala zajęła najlepsze w historii - 8. miejsce.

Liszki, Wielka Wieś, Wieliczka, Niepołomice, Muszyna, Zielonki i Krynica. Jedynie tym miejscowościom udało się pokonać Nowy Targ w rankingu gmin Małopolski. Co to oznacza?

- Że w Nowym Targu statystycznemu mieszkańcowi żyje się dobrze, a miasto jest sprawnie rządzone - uważa Agnieszka Cudek z MISTiA. - W naszym badaniu bierzemy pod uwagę 11 czynników. Są to m.in. wyniki osiągane przez uczniów na testach czy wydatki na inwestycje (im wyższe, tym lepiej) lub koszty administracji.

- Bardzo się cieszę, że udało nam się osiągnąć tak wysokie miejsce - mówi Marek Fryźle-wicz, burmistrz Nowego Targu. - Dotychczas byliśmy najwyżej w drugiej dziesiątce rankingu. Teraz mamy 8. miejsce. Miasto się rozwija.

Trudno nie przyznać burmistrzowi racji. W porównaniu z rankingiem z 2013 r. Nowy Targ poprawił 7 z 11 czynników. Spadły m.in. wydatki na pensje dla urzędników, a samorząd dalej był jednym z liderów, jeśli chodzi o sięganie po środki z Brukseli.

10. miejsce w tegorocznym rankingu gmin Małopolski zanotowało Zakopane. To porażka, bo przed rokiem miasto było piąte. Od tego czasu w Zakopanem pogorszyło się jednak 6 z 11 czynników. Najbardziej szokuje podranking pokazujący ilość środków zdobytych przez urzędników burmistrza z Unii Europejskiej. W 2014 roku miasto pozyskało ich na jednego mieszkańca tylko 20 zł i 97 groszy. To 71 razy mniej niż najlepsza Muszyna! Mimo to władze Zakopanego są zadowolone.

- 10. lokata na 173 samorządy to sukces - mówi Wojciech Solik, zastępca burmistrza Zakopanego. - Nasza lokata byłaby lepsza, gdybyśmy brali więcej środków z Unii, ale jest nam o nie trudno. Zakopane jest bogate, a granty z Brukseli dostają raczej biedne gminy.

Bardzo dobre 11. miejsce zajęła w tegorocznym rankingu także Sucha Beskidzka. Dla stolicy powiatu suskiego to skok o kilkanaście pozycji. Gmina zawdzięcza to m.in. dużej liczbie podmiotów gospodarczych zarejestrowanych na jej terenie czy wysokiemu procentowi czytelnictwa w bibliotece oraz dodatniemu saldu migracji.

Rabka i Szczawnica znalazły się poza najlepszą 20 tegorocznego rankingu.