Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nudno nie było

Redakcja
Niestety, pierwsza połowa roku w krakowskim życiu literackim nie przebiegała pod znakiem literackich fajerwerków i radosnych wieści.

Rok 2006 w kulturze: literatura

"Cóż tam, panie, w_literaturze roku 2006?" -mógłby zapytać Dziennikarza Czepiec we współczesnym _Weselu. Dziennikarz mógłby mu wówczas odpowiedzieć: "A____dzieje się, mój miły gospodarzu".

Pod koniec marca odszedł od nas Stanisław Lem, jeden z największych pisarzy science fiction. Krytyczny obserwator i wnikliwy analityk rzeczywistości był jedną z postaci wpisanych nie tylko w Kraków literacki, ale w ogóle w Kraków.
Wydawnictwo Literackie na kilka dni przed wręczeniem Nagrody Nobla wydało Śnieg _Orhana Pamuka - co było strzałem w dziesiątkę. WL wydał też dwie książki, które dostały się do finałowej "siódemki" Nagrody Nike (_Wołoka _Mariusza Wilka i _Ta chmura powraca _Piotra Matywieckiego). Z kolei tegoroczną laureatką Nagrody Kościelskich została Jolanta Stefko, która właśnie w WL-u opublikowała - dostrzeżone przez kapitułę konkursu - poetyckie tomiki.
Wszystkie te sukcesy przełożyły się na świetne wyniki sprzedaży. _Śnieg _Pamuka rozszedł się w nakładzie ponad 40 tys. egzemplarzy - innymi hitami wydawnictwa były także _Molekuły emocji _Janusza L. Wiśniewskiego i _Cień Poego _Matthew Pearla (po 30 tys.), _Rasa drapieżców _Stanisława Lema (prawie 25 tys.) oraz _Elementarz _ks. Jana Twardowskiego (około 22 tys.).
Nieźle radził sobie inny wydawniczy potentat krakowskiego przemysłu wydawniczego, czyli oficyna Znak. To wszak oni wydali głośny i ważny _Traktat ołuskaniu fasoli _Wiesława Myśliwskiego (sprzedaż - około 23 tys.) czy _Donos naWojtyłę. Karol Wojtyła w____teczkach bezpieki _Marka Lasoty (73 tys.). Poza tym Znak, _nomen omen,
sygnował inne ważne tytuły, które okazały się ważnym wydarzeniem czytelniczym i artystycznym. Co najmniej trzy z nich trzeba tutaj wymienić. Są to: Ten Inny _Ryszarda Kapuścińskiego (25 tys.), _AnnaIn wgrobowcach świata _Olgi Tokarczuk (20 tys.) oraz _Opięknie _Zadie Smith (25 tys.).
W Universitasie świętowano wydanie 50. tomu z doskonałej serii "Horyzontów Nowoczesności". Specjalnie na dyskusję zorganizowaną z tej okazji przyjechał do Krakowa - z Wielkiej Brytanii - światowej sławy socjolog, prof. Zygmunt Bauman.
Nieźle funkcjonuje Korporacja Ha! Art - wydawca niegdyś niszowy, a teraz coraz częściej - za sprawą publikacji (m.in. _Lubiewa _Witkowskiego czy książki Slavoja Żiżka o Leninie) - pojawiający się w centrum zainteresowania.
Powitaliśmy również w Krakowie dwa nowe wydawnictwa. Jedno, Otwarte, deklaruje, że "_chce wydawać tylko takie książki, które niezliczonym rzeszom czytelników sprawią niekłamaną przyjemność i
naktóre czeka się zniecierpliwością
". Drugie, muchaniesiada.com, wystartowało z książką Edmundo Paza Soldána Śmierć na____ulicy Unzueta _i... zapowiada ciąg dalszy, czyli prezentacje prozy nowego pokolenia autorów z hiszpańsko- i portugalskojęzycznej Ameryki.
Mieliśmy w ubiegłym roku w Krakowie także Targi Książki - jubileuszowe, bo dziesiąte. Zaprezentowało się na nich 412 wydawców (nowy rekord), a hale przy ulicy Centralnej odwiedziło prawie 19 tys. zwiedzających. Można też tam było spotkać "Dziennik Polski", który po przerwie powrócił na targi z wydawniczą ofertą.
Związki szeroko pojętej polityki czy nawet historii z literaturą w minionym roku odczuwaliśmy dość mocno. Dość wspomnieć o casusie Guentera Grassa czy wymienionej wcześniej książce Żiżka. Kontrowersyjną i problematyczną okazała się również kwestia wydania książki ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego _Księża wobec bezpieki
. Tuż przed końcem roku wydawnictwo Znak oświadczyło, że książkę jednak wyda.
Odbyły się również w minionym roku kolejne odsłony Festiwalu 4 Pory Książki organizowanego przez Instytut Książki. Jedna z nich poświęcona była kryminałowi. Do Krakowa przyjechał nawet sam mistrz Jeffery Deaver. Gwiazd zresztą (różnego formatu) było więcej i czasem wręcz miało się wrażenie, że krakowscy czytelnicy nie nadążali na wszystkie spotkania. Na przykład na rozmowę z Jerzym Nasierowskim przyszły może cztery osoby. Z drugiej strony na unikatowym spotkaniu z Tadeuszem Różewiczem setki czytelników nie mieściły się nawet na schodach Wydawnictwa Literackiego.
Trzeba z całą pewnością pochwalić literackie spotkania organizowane przez Dom Norymberski, wydawnictwo Czarne i Willę Decjusza, która funduje stypendia (Homines Urbani) dla młodych pisarzy. Dyskusje często poświęcone tożsamości młodych obywateli Europy Środkowo-Wschodniej to coś więcej niż literacki autoreferat pisarza. Cieszy, że te odbywające się w Krakowie spotkania zyskały już renomę i mają wiernych uczestników.
Na koniec warto tu także wspomnieć o Krakowskiej Książce Miesiąca, cyklicznej imprezie, której systematycznie przyglądaliśmy się na łamach "Dziennika Polskiego" i która wyróżnia najciekawsze publikacje związane - miejscem wydania, pochodzenia autora lub tematyką - z Krakowem. Wręczenie nagród odbywa się w Śródmiejskim Ośrodku Kultury i - dodajmy przy okazji - to chyba jedyna tego typu impreza literacka z wyższej półki, gdzie, pardonnez le mot, "pan Mietek na____bani" może wprawić w zażenowanie Ryszarda Krynickiego. I zresztą nie tylko jego. Ale cóż - na tym chyba, Drodzy Państwo, polega demokratyzacja życia literackiego.
MARCIN WILK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski