Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obiady z jednej kuchni dla wszystkich dzieci?

Ewa Tyrpa
Mogilany. Rodzice uczniów i przedszkolaków mówią, że to niezbyt dobry pomysł. Centralna kuchnia ma funkcjonować od września w Gaju w niewykorzystywanych pomieszczeniach w Bazie Usług Komunalnych. Adaptacja jej na potrzeby nowej jednostki ma kosztować około 600 tys. zł.

– Jednak nie ma szacunków ile gmina wyda na jej utrzymanie i porównania z obecnymi kosztami – mówi Małgorzata Okarmus, przewodnicząca Rady Gminy.

Na posiedzeniu Komisji Oświatowo–Społecznej wicewójt Wiesław Sapalski przekonywał, że nie będzie to forma cateringowa i że nie jest racjonalne mnożenie kuchennych punktów, a rośnie zapotrzebowanie na posiłki w szkołach. Tymczasem w mogilańskiej gminie w żadnej ze szkół nie ma kuchni.

Radny Sylwester Szefer popiera przedsięwzięcie w Gaju i uważa, że mała grupa osób sieje zamieszanie poddając w wątpliwość tę inicjatywę. Ma na myśli uwagi niektórych radnych.

– To nieuprawniony zarzut. Opowiadam się za wspólną kuchnią dla uczniów. Natomiast uważam, że w przedszkolach kuchnie powinny funkcjonować. Tym bardziej, że istniejący system sprawdził się, a nie wiemy, czy nowe rozwiązanie z jedną kuchnią w Gaju będzie z korzyścią dla dzieci. Takiej zmiany nie konsultowano z rodzicami – mówi radny Stanisław Różański. Obawia się, że posiłki mogą nie być dowożone na czas , że mogą być zimne, że trzeba będzie je odgrzewać.

Na razie zachowana ma być kuchnia w przedszkolu w Mogilanach, ale jak poinformował wicewójt, docelowo dla wszystkich placówek oświatowych ma funkcjonować jedna kuchnia. Od września będą w niej przygotowywane posiłki dla dzieci z przedszkola w Libertowie, gdzie od lipca przez prawie rok będzie trwała modernizacja budynku.

W tym czasie dla jednego oddziału stworzone będzie miejsce w libertowskiej szkole podstawowej. Pozostałe dzieci będą uczęszczać do przedszkoli w Gaju i Konarach. Kucharki z libertowskiej placówki zostaną zatrudnione w kuchni centralnej, gdzie będą przygotowywać posiłki dla przedszkolaków w tych placówkach oraz chętnych uczniów.

Niektórzy rodzice zaniepokoili się zapowiedzią likwidacji kuchni w przedszkolach. – Nie wiem, czy gdy przedszkole nie zapewni własnych posiłków zostawię w przedszkolu moje dziecko i zapiszę młodsze. Teraz kucharki indywidualnie podchodzą do maluchów. Znają ich ulubione potrawy czy desery. Wiem, że specjalnie przygotowują je nawet dla kilkorga dzieci, które nie chciały jeść przygotowanych w menu. Jeżeli posiłki będą gotowane w jednym kotle dla wszystkich, dzieci mogą albo nie jeść potraw których nie lubią, albo będą je zjadały z niechęcią – obawia się prosząca o zachowanie anonimowości mama dziecka z jednego z przedszkoli w gminie.

Wicewójt Sapalski powoływał się na taki system rozwożenia posików do przedszkoli w gminie Skawina, gdzie funkcjonuje siedem przedszkoli (pięć w mieście oraz w Radziszowie i w Wielkich Drogach). Ponadto przy czterech szkołach z kuchniami działają oddziały przedszkolne.

– Wszystkie przedszkola mają swoje kuchnie. Jedynie do dwóch oddziałów, gdzie nie ma warunków do stworzenia kuchni: w Facimiechu i Polance Hallera, dowożone są obiady. Pozostałe posiłki jak śniadania i podwieczorki przygotowywane są na miejscu – mówi Paweł Kolasa, wiceburmistrz Skawiny.

Nie wyobraża sobie centralnej kuchni z przygotowywaniem innych posiłków dla przedszkoli i szkół. Obawiałby się m.in. o terminowy dowóz i odpowiednią temperaturę potraw. W tej gminie dzieci liczone są w tysiącach. Natomiast w mogilańskiej gminie przewiduje się przygotowywanie posiłków dla 350 maluchów i uczniów. Nie wiadomo jeszcze czy będą rozwożone własnym transportem czy gmina zleci dostawę zewnętrznej firmie. Dzienny koszt dowozu posiłków do jednej placówki oszacowano na 65 zł.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski