Skrywana przez ponad sto lat tajemnica wyszła na jaw podczas konserwacji namalowanego w 1895 roku przez Wyspiańskiego portretu przyjaciela, Jana Bartosińskiego.
Dzieło na co dzień eksponowane było w dworze w Dołędze, który jest jednym z oddziałów tarnowskiego muzeum. Obraz, oprawiony w wiedeńskie passe-partout, był szczelnie sklejony z tekturowym podłożem. Szczęśliwie dla szkicu, klej nałożono wzdłuż obrzeży, nie niszcząc pierwotnego zamysłu malarza.
Pastelowy szkic, który znaleziono na odwrocie portretu, przedstawia Wawel od strony Wisły, z charakterystycznymi konarami drzew na pierwszym planie. Do całości kompozycji, stworzonej czarną kredką pastelową, malarz wprowadził jedynie kolor soczystej zieleni, rezygnując z dokończenia dzieła.
Po zakończeniu prac konserwatorskich, obraz będzie wystawiony. Aby można było podziwiać obie prace, wykonana zostanie rama, która pozwoli oglądać dzieło z dwóch stron.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
