W krakowskich sądach protest ograniczy się do ubrania się przez pracowników administracji na czarno i wywieszenia plakatów z hasłami manifestacji przy wejściu do budynku. – _Nie będziemy utrudniać życia petentom. Chcemy tylko pokazać, że grupa pracowników obsługujących sędziów od kilku lat jest poszkodowanaprzez organa władzy _– mówi Katarzyna Bielarz, przewodnicząca związków zawodowych krakowskiego sądu.
Protesty przybiorą łagodną formę również w Nowym Sączu. Najtrudniej będzie załatwić sprawy sądowe w tarnowskiej placówce. Większość pracowników wzięła tam urlopy na żądanie albo planuje udział w akcji honorowego oddawania krwi. Rozprawy zostały odwołane albo nie były wyznaczane na dziś na prośbę związków zawodowych.
Wcześniej protestujący wysłali do ministra sprawiedliwości tzw. grosze biedy. Każdy pracownik zapakował do koperty po groszu i wysłał do resortu sprawiedliwości. – Dziś minister powinien zostać zasypany naszą korespondencją – mówi Katarzyna Bielarz.
Kolejnym etapem manifestacji ma być protest ostateczny, ale decyzje o jego kształcie jeszcze nie zapadły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?