Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obycie ułatwia życie

Redakcja
Jak cię widzą, tak cię piszą – twierdzi znane powiedzenie. Dlatego nie rozumiem głosów protestu, które podniosły się po tym, jak "Dziennik Gazeta Prawna” ujawnił wczoraj, że w wielu placówkach służby zdrowia powstają tzw. czarne listy pacjentów.

Włodzimierz Jurasz: W CIEMIĘ BITY

To znaczy, że w nieformalnych bazach danych lekarze zapisują różne informacje o pacjencie. A to, że jest awanturującym się furiatem, a to, że lubi symulować, a to wreszcie, że jest nadmiernie roszczeniowy. I wszyscy wiedzą, jak się wobec danego pacjenta zachować.

Jako pacjent cichy i pokornego serca cieszę się, że takie listy powstają – wiem już, jak sobie załatwić tzw. przody. Idąc do lekarza, zawsze będę zakładał krawat. W końcu każdy już chyba wie, że klient w krawacie jest mniej awanturujący się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski