4 z 7
Poprzednie
Następne
Oceniamy transfery 2017 roku – szczęśliwa siódemka Wisły Kraków [GALERIA]
4. Zoran Arsenić – Wisła „zaklepała” sobie jego transfer już zima, ale do Krakowa trafił dopiero latem 2017 roku. I był to dobry ruch, bo Chorwat to materiał na klasowego obrońcę. Już gra na wysokim poziomie, a choć jeszcze czasem popełniał błędy, to warto w niego inwestować. Pół żartem, pół serio można powiedzieć, że jest nieco lepszą wersją Gordana Bunozy, który w Wiśle grał kilka lat temu. Postura podobna, Arsenić nawet porusza się podobnie jak „Buni”. Ale obecny piłkarz Wisły wydaje się być bardzo wszechstronnym zawodnikiem.