Grzegorz Skowron: DRUGIE DNO
Zwykle gospodarskie wizyty członków rządu nie warte są odnotowania, ale tym razem może być jednak inaczej. I nie chodzi mi wcale o to, że na przyjazd ministra transportu mogą szykować się także działacze Prawa i Sprawiedliwości, by przypomnieć mu o wszystkich zapomnianych w Warszawie ważnych dla naszego regionu inwestycjach drogowych.
Ale to właśnie ze względu na te inwestycje pojawienie się ministra Nowaka zasługuje na szczególną uwagę. Trudno sobie bowiem wyobrazić, by zdecydował się na wizytę w Krakowie bez konkretnej obietnicy dotyczącej choćby dokończenia wschodniej obwodnicy stolicy Małopolski. To przecież za wstrzymanie przetargu na drugi odcinek tej obwodnicy (drogi ekspresowej S7) Platforma zbiera największe cięgi od opozycji. Wszystko jest gotowe, wystarczy wyłonić wykonawcę i budować, ale inwestycje ruszają w innych miejscach kraju, a Kraków nie może się doczekać na gwarancje finansowe, raz już dane, a później wiele razy obiecywane.
Jeśli małopolscy politycy PO nie wymuszą na ministrze bardziej konkretnych stwierdzeń niż takie, że droga S7 będzie budowana po roku 2014, to możemy na długo zapomnieć o kontynuacji tej inwestycji. Wprawdzie nie ma gwarancji, że złożone w tym tygodniu bardziej konkretne obietnice zostaną zrealizowane, ale jeśli zabraknie nawet tych niekoniecznie wiarygodnych słów, to tym bardziej nie ma co liczyć na rzeczywiste drogi w Małopolsce. Nadzieje, że jednak możemy spodziewać się jakiegoś przełomu, są spore, bo do tej pory minister Nowak raczej omijał Kraków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?