Wszystko to wiemy teoretycznie, ale gdy przychodzi burza - jakoś o tym zapominamy. W okresie żniw, by zdążyć przed deszczem, rolnicy gorączkowo kończą pracę i to nie przy pomocy kosy, ale kombajnu, czyli kilku ton żelastawa, na dokładkę poruszającego się po płaskim polu.
Skutki mogą być tragiczne. Podobnie bywa, gdy instynktownie, stajemy pod drzewem. Piorunochrony na domach wciąż uważane są za zbyteczny luksus, bo przecież w poblizu rosną drzewa, więc jak będzie miało trafić, to trafi w nie. Sądzimy tak przynajmniej do czasu, gdy jakiś dom w pobliżu nie zapali się "od pioruna". Skąd takie lekceważenie zagrożenia? Chyba z przekonania, że takie przypadki zdarzają się rzadko, a już na pewno nie nam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?