Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od wykroczenia do przestępstwa

LIZ
TRZEBINIA. Szczyt głupoty, tak można krótko określić zachowanie Łukasza D. z Olkusza, który kierował samochodem w stanie po spożyciu alkoholu. Mimo że mężczyzna popełnił tylko wykroczenie, wkrótce stanie przed sądem. Dlaczego?

Z ustaleń postępowania przygotowawczego, które prowadziła Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie wynika, że mężczyzna został zatrzymany przez patrol policji na terenie Trzebini. Badanie na alkomacie wykazało, że kierował fiatem 126 p. mając w wydychanym powietrzu około 0,35 promila alkoholu. W świetle prawa popełnił więc wykroczenie, a nie przestępstwo. Gdyby nie to, że mężczyzna zaczął kombinować, uniknąłby odpowiedzialności karnej. - Po doprowadzeniu kierowcy do komisariatu policji w Trzebini, zatrzymany stwierdził, że to nie on prowadził samochód, ale jechał nim jego kolega także mieszkaniec Olkusza. Tłumaczył, że to on odwiózł go na os. Gaj w Trzebini - relacjonuje Zbigniew Uroda, szef chrzanowskiej prokuratury rejonowej.
Wygląda na to, że mężczyzna liczył, iż w ten sposób uniknie konsekwencji grożących za popełnienie wykroczenia albo - nie znając przepisów - myślał, że popełnił przestępstwo. Ponieważ policjanci widzieli tylko jednego kierującego, prokuratura zarzuciła Łukaszowi D. składanie fałszywych zeznań. Grozi za to do 3 lat więzienia. Podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego mieszkaniec Olkusza przyznał się do winy. Skorzystał jednak z prawa do odmowy wyjaśnień.
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski