Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odegrali się za jesień

BK
Jesienią w Kwaczale Unia nieoczekiwanie "urwała" punkty faworyzowanej Błyskawicy, remisując 1-1. W rewanżu niespodzianki nie było, podopieczni trenera Jacka Dobrowolskiego wygrali pewnie 3-0, a mogli jeszcze wyżej.

Nie było niespodzianki w Marcówce

Trzeba przyznać, że mecz ułożył się po myśli gospodarzy, którzy już w 5 min objęli prowadzenie. - WIpołowie mogliśmy pokusić się jeszcze przynajmniej o3-4gole. Po przerwie nasza przewaga też nie budziła żadnych wątpliwości. Zkilku kolejnych szans, jedną wykorzystał Rafał Wróbel. Nie da się ukryć, że nie było to dla nas zbyt męczące spotkanie. Osobną sprawą jest, że Unia to obecnie już inny zespół. Myślę, że bardziej dojrzalszy niż jesienią, chociaż wtedy tylko znią zremisowaliśmy. Sądzę, że jeszcze pokaże na co go stać i____na pewno nie będzie przysłowiowym chłopcem do bicia - uważa trener Dobrowolski.
W składzie beniaminka z Kwaczały pojawili się m. in. doświadczeni zawodnicy: jak Kuciel, Ginter czy młodszy od nich Tekielak, ale już mający za sobą występy w IV-ligowym Fabloku Chrzanów.
Mimo tych wzmocnień, Unia rzadko zagrażała bramce Trączyka. W pierwszej połowie goście oddali na bramkę Błyskawicy jeden strzał, który mógł sprawić golkiperowi gospodarzy kłopoty. Po przerwie było podobnie. Częściej podnoszono alarm pod bramką Maja.
- Wynik odzwierciedla przebieg wydarzeń na boisku. Na pewno gospodarze byli silniejszym zespołem ipotwierdzili to zdobywając trzy gole. Zdrugiej strony, nasz zespół nie zagrał jeszcze na takim poziomie, na jaki go stać. Daje osobie znać brak przygotowań na normalnym boisku. Poza sparingami rozgrywanymi niemal do końca na śniegu ilodzie lub ewentualnie wbłocie, trenowaliśmy głównie whali - podkreśla trener Unii Jan Chylaszek.
Zimowa aura pokrzyżowała szyki również Błyskawicy. - Na naszym boisku zagraliśmy po raz pierwszy, nawet na nim nie trenowaliśmy. Dobrze się stało nawet, że mecz był wniedzielę, bo boisko mogło jeszcze podeschnąć. Na pewno takie spotkania są do pewnego stopnia zagadką. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, myślę, że można być zadowolonym ztego, co pokazaliśmy na inaugurację rundy. Najważniejsze przede wszystkim, że już zaczęliśmy grać - dodaje grający trener Błyskawicy.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski