Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogrodnicy: akcja sadzenia choinek w styczniu to bezsens

Agnieszka Maj
Drzewka kupowane w doniczkach mają często zbyt słabe korzenie
Drzewka kupowane w doniczkach mają często zbyt słabe korzenie Grzegorz Gałasiński
Kontrowersje. Fachowcy uważają, że w nie ma szans, by drzewka przeżyły taką operację

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zachęca do sadzenia świątecznych choinek na błoniach mogilskich, wzdłuż ulicy Klasztornej w Nowej Hucie. - Odpowiadamy w ten sposób na potrzeby mieszkańców, którzy zgłaszali nam, że szkoda im wyrzucać żywe drzewka zakupione w doniczkach. Chcieli, abyśmy wygospodarowali na nie jakieś miejsce. Udało nam się to zrobić dopiero w tym roku - mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

Choinki mają być sadzone w sobotę (17 stycznia) w godzinach 9-11. Na miejscu będzie obecny oddelegowany przez ZIKiT specjalista, który pomoże przesadzić drzewko z doniczki do ziemi.

Zdaniem leśników taka akcja jest jednak kompletnie chybiona. - Drzewa powinny być sadzone na wiosnę, a nie w styczniu. Robienie tego teraz to marnowanie czasu i energii - uważa leśniczy Jan Buczak. Jego zdaniem małe są szanse na to, aby choinki się przyjęły. - Przenosiny z mieszkania w bloku do zimnej ziemi to dla drzew zbyt duży szok - tłumaczy Jan Buczak.

Problemem jest także to, że choinki sprzedawane w doniczkach mają najczęściej zbyt słabe korzenie. Zwykle wsadza się je do doniczki tuż przed świętami tylko po to, by dłużej utrzymały igły. Jeśli miałyby zostać przesadzone, to powinny rosnąć w donicy co najmniej rok. Muszą być w tym czasie także odpowiednio przygotowywane, np. codziennie podlewane.

- Staramy się sprzedawać świerki z mocnym system korzeniowym. Jeśli jednak jest on słaby, to roślina może się nie przyjąć - przyznaje Marek Gurgul, właściciel krakowskiej szkółki drzew i krzewów.

Według radnej Magdaleny Maliszewskiej z Dzielnicy II Grzegórzki akcja ZIKiT jest czysto populistyczna. - Sadzenie teraz drzew jest kompletnie bez sensu. Każdy, kto choć trochę zna się na ogrodnictwie, wie, że drzewek, które były trzymane w domu przy kaloryferze, nie można nagle wsadzić do zamarzniętej ziemi, bo tego nie wytrzymają. Akcja jest więc polityczna. Chodzi jedynie o to, żeby się przypodobać mieszkańcom - twierdzi radna Maliszewska.

Specjaliści od ogrodnictwa uważają także, że w przypadku jodły nie ma praktycznie żadnej szansy, aby przeżyła ona taką operację. Świerki są bardziej wytrzymałe. - Jeśli temperatura będzie na plusie, to mają szanse się przyjąć - mówi Marek Gurgul.
ZIKiT organizuje akcję sadzenia choinek po raz pierwszy.

Na ten cel została przeznaczona gminna działka w Nowej Hucie, która znajduje się w tzw. strefie oddziaływania hałasu, 2-3 metry od jezdni. Drzewka będą mogły pełnić funkcję naturalnych ekranów akustycznych. Można je sadzić nie tylko 17 stycznia, ale także w każdy inny dzień, wtedy jednak już bez pomocy ZIKiT.

Michał Pyclik ma nadzieję, że przesadzanie przetrwa jak najwięcej choinek. - Aby tak się stało, już przed świętami zamieściliśmy na naszej stronie internetowej informację, jak postępować ze świątecznym drzewkiem - mówi Pyclik.

Według radnej Magdaleny Maliszewskiej akcja ZIKiT skończy się jednak tylko tym, że wzdłuż ulicy będzie stał szpaler uschniętych drzew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski