Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogrody zoologiczne w Krakowie i Ostrawie zamieniły się... lwami. Bo młodszy "był zdominowany przez samicę"

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Yaro z Ostrawy - nowy mieszkaniec krakowskiego zoo
Yaro z Ostrawy - nowy mieszkaniec krakowskiego zoo Zoo Kraków
W krakowskim zoo zamieszkał nowy samiec lwa azjatyckiego - Yaro. To efekt wymiany z ogrodem zoologiczny w Ostrawie w Czechach. Tam z kolei wylądował samiec tego samego gatunku, starszy, który dotąd był lokatorem zoo w Lesie Wolskim. "Zamiana była konieczna w celach reprodukcyjnych, ponieważ młodszy samiec z Ostrawy był zdominowany przez samicę, tym samym nie doszło do zbliżenia" - tłumaczy Zoo w Krakowie.

Do wymiany lwów między Zoo Ostrava i Zoo Kraków doszło pod koniec lutego, bez komplikacji. Ogród zoologiczny w Ostrawie, aby zapewnić nowo przybyłemu z Krakowa lwu spokój i czas na adaptację, zdecydował o zamykaniu częściowo lub całkowicie pawilonu lwów, do którego trafił i najbliższej okolicy wybiegu zewnętrznego. A gdyby pawilon był otwarty - goście zoo zostali poproszeni o zachowanie spokoju, ciszy, robienie zdjęć bez lampy błyskowej.

"Nasz nowy samiec lwa azjatyckiego o imieniu Yaro lubi grać w piłkę. Młodzieniec przyjechał do nas z Ostrawy. Decyzją koordynatora gatunku zastąpił starszego samca Sabala w celu uzyskania potomstwa z naszą lwicą Katarzyną" - taką informacją o wymianie podzieliło się z kolei w mediach społecznościowych zoo w Krakowie.

W zoo w Ostrawie krakowski starszy Sabal dołączył do zbliżonej do niego wiekiem samicy.

Pracownicy obu ogrodów zoologicznych mają nadzieję, że dzięki wymianie i "skojarzeniu" nowych par, pojawią się i w Krakowie, i w Ostrawie małe lwiątka. We wcześniejszej konfiguracji żadnemu z tych dwóch samców nie udało się spłodzić potomstwa.

Yaro przyjechał do Krakowa z Ostrawy, a urodził się we Frankfurcie. W krakowskim zoo przebywa na razie na kwarantannie.

Jedna z osób komentujących informację na Facebooku o tej lwiej zamianie zapytała, jaki jest cel rozmnażania lwów w niewoli. "Ratowanie gatunku, którego prawie nie ma już na wolności. W jedynym rezerwacie w Indiach żyje zaledwie 600 lwów azjatyckich. Ogrody zoologiczne to dla nich szansa na przetrwanie" - odpowiedziało krakowskie zoo.

Lew azjatycki - nazywany też lwem perskim - jest podgatunkiem lwa afrykańskiego. Jest od niego mniejszy. Samce mają charakterystyczną fałdę skóry ciągnącą się wzdłuż brzucha, której nie mają lwy innych podgatunków. Na grzbiecie widoczny jest szeroki, rozmyty pas ciemnej sierści. Niegdyś ten podgatunek występował na terenach Europy, Grecji, Turcji, Półwyspu Arabskiego, Azji Mniejszej po Indie. Z powodu polowań i utraty siedlisk liczba lwów spadła w XIX wieku do zaledwie 13 osobników.

Gatunek, który był na skraju wyginięcia, przetrwał dzięki wprowadzeniu ścisłej ochrony. Lwy znajdują się w rezerwacie leśnym Gir Forest w stanie Gujarat w zachodnich Indiach. W ubiegłym stuleciu ponad 120 osobników trafiło również do ogrodów zoologicznych w Azji i w Europie. W Polsce te zwierzęta można zobaczyć w Krakowie i w Łodzi.

Tegoroczne maluchy w zoo w Krakowie

Lwiątek w krakowskim zoo wszyscy będą wyczekiwać, tymczasem już teraz pojawiły się tam maluchy 2024. Na świat przyszło w tym roku kilka owiec grzywiastych arui, a także dwa puszczyki uralskie - które już wyskoczyły z gniazda.

Opaska na depresję - to może być przełom!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski