Mężczyzna jest ojcem trzech chłopców w wieku 4 lat, 15 i 3 miesięcy. 29 grudnia 2013 r. najmłodszy syn trafił do szpitala dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. Niemowlak ma pękniętą podstawę czaszki. Lekarze zaalarmowali policję, że dziecko mogło być bite. Tego samego dnia 33-letni Sylwester został zatrzymany na 48 godzin. Sprawą zajęła się zakopiańska prokuratura. Teraz nastąpił przełom.
- Śledczy postawili 33-latkowi zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nie tylko nad 3-miesięcznym chłopcem, który trafił ostatnio do szpitala, ale również nad dwoma innymi synami - mówi Zbigniew Lis, prokurator rejonowy w Zakopanem. - W przypadku najmłodszego dziecka ojciec dostał zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.
Prokurator nie chce na razie doprecyzować, jak góral miał się znęcać nad dziećmi. Nie chce też powiedzieć, czy przyznał się do winy. Dodaje zarazem, że nie ma na razie zarzutu spowodowania konkretnych obrażeń ciała u dzieci. Śledczy najpierw muszą dostać ekspertyzę biegłego lekarza.
Równocześnie śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie górala. Sąd w Zakopanem zdecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. (ŁB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
