To zespół, który w pierwszoligowej tabeli zajmuje jedenaste miejsce, ale podobnie jak „Piwosze” nie jest pewny swojej przyszłości na zapleczu ekstraklasy.
– _Gdy przychodziliśmy do Brzeska, zdawaliśmy sobie sprawę, że każde spotkanie będzie o wszystko. Musimy nie tylko wygrywać, ale też liczyć na potknięcia rywali. W niedzielę mamy tylko jedno zadanie: zdobycie trzech punktów. Chociaż, jak pokazują wyniki w tej lidze, wszystko jest możliwe. Kto bowiem spodziewał się, że w ostatniej kolejce Energetyk ROW Rybnik wygra w __Łęcznej? _– mówi Robert Orłowski, jeden z dwóch szkoleniowców brzeskiej drużyny.
Na mecz brzeszczanie wyjeżdżają jutro rano. Po drodze zatrzymają się w Gutowie Małym. Tam mają mieć trening oraz obiad. Noc spędzą pod Chojnicami. Pojutrze drużyna zagra już z Radosławem Jackiem oraz Michałem Nawrotem. – _Ich powrót to większe możliwości przy __ustalaniu składu _– cieszy się trener Robert Orłowski.
Walki i ambicji w Chojnicach nie zabraknie na pewno Mateuszowi Wawryce. – Dla mnie, jako wychowanka, utrzymanie Okocimskiego to sprawa prestiżu. Jestem chyba ostatnim człowiekiem w tej drużynie, który dopuszcza do sobie myśl, że moglibyśmy zostać zdegradowani – przekonuje defensor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?