Goście, którzy pojawili się w jednym z supermarketów, wcale nie byli zainteresowani zakupami.
Krążąc między regałami schowali pod kurtki różne akcesoria samochodowe wartości ok. 400 złotych. Następnie próbowali wyjść ze sklepu nie płacąc za towar.
- Nie przypuszczali, że cały czas są obserwowani przez pracownika ochrony - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Ochroniarz próbował zatrzymać złodziei. Najpierw w drzwiach sklepu, a później na parkingu. Ci wyrwali mu się jednak, a następnie wsiedli do samochodu i odjeżdżając potrącili go.
Obydwu udało się ustalić i zatrzymać jeszcze tego samego dnia. To 25- i 35-latek z Tarnowa, dobrze znani policji. Poruszali się mitsubishi colt na pomorskich numerach rejestracyjnych. Jak się okazało, pojazd miał przerobione znaki identyfikacyjne. - Auto stoi na policyjnym parkingu, bo nikt nie chce się teraz do niego przyznać - mówi Klimek.
Starszy z mężczyzn, który kierował autem i próbował przejechać ochroniarza, został aresztowany. Młodszy jest objęty dozorem policyjnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?