MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opolskie remanenty

Włodzimierz Jurasz
Komentatorzy zmian zachodzących w TVP ekscytują się przede wszystkim ich aspektami politycznymi. Ale doszukują się drugiego, politycznego dna nawet w dziedzinach od polityki nader odległych, co zewnętrznemu obserwatorowi musi wydać się lekko przesadzone.

Weźmy chociażby niedawny Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, organizowany i transmitowany przez TVP. Obok dodatkowej zwrotki, dopisanej przez Kubę Sienkiewicza do klasycznego przeboju z „Kilera”, największą ekscytację wzbudził spadek telewizyjnej festiwalowej widowni. Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl, średnia oglądalność festiwalowych transmisji wyniosła 2,35 mln osób, co dało stratę w stosunku do roku ubiegłego wynoszącą 630 tys. widzów.

Oczywiście winę za ten stan rzeczy chętnie przypisuje się Jackowi Kurskiemu, notabene podczas opolskiego występu wygwizdanemu przez publiczność. Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, by widzowie rezygnując z oglądania Opola, chcieli zrobić na złość nowemu prezesowi TVP, czy wręcz postanowili zamanifestować swe poglądy polityczne.

Może wina leży raczej po stronie festiwalowych wykonawców, poziomu polskiej piosenki, może wręcz słabnącego zainteresowania piosenką w ogóle? Bo przecież i tak 53. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu miał wyższą widownię niż pokazywany przez Polsat tydzień wcześniej SuperHit Festiwal, który oglądało 2,24 mln widzów. Nie mówiąc o tym, że na przykład w roku 2012 tych widzów Opole miało niewiele więcej, bo 2,518 mln - a kto wtedy TVP rządził?

Najbardziej znaczące są - moim zdaniem - zupełnie inne dane, które jakoś nie przebiły się do publicznej świadomości. Oto opolskie widowisko w wykonaniu Waldemara Malickiego i Filharmonii Dowcipu, zatytułowane „Grand China Tour”, zgromadziło przed telewizorami rekordową, wynoszącą 3,52 mln liczbę widzów. Co dowodzi, że niezależnie od tego, kto sprawuje w telewizji funkcje zarządcze, naprawdę dobry program może na widownię, nawet tę Jacka Kurskiego nielubiącą, liczyć…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski