Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycjoniści docenieni. Troszkę...

Dorota Stec-Fus
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Paweł Relikowski / Polska Press
Otrzymają 402 zł miesięcznie, darmową komunikację miejską oraz leczenie poza kolejnością. Został jeszcze tylko podpis prezydenta

Ustawa ma wejść w życie 31 sierpnia - w 27. rocznicę Porozumień Sierpniowych.

Chodzi o tysiące opozycjonistów niszczonych przez aparat represji PRL i przetrzymywanych w więzieniach. Wielu w walce o wolną Polskę zmarnowało zdrowie, utraciło rodziny, straciło bezpowrotnie szansę na kariery zawodowe. Niektórzy już po upadku znienawidzonego systemu dosłownie nie mieli z czego żyć. Niestety, kolejne ekipy rządzące - choć do stanowisk i apanaży doszły dzięki niezłomności tych właśnie ludzi - nie chciały tego zauważyć. To jedna z najbardziej wstydliwych kart polskiej historii ostatniego ćwierćwiecza. Dopiero teraz, po 27 latach, otrzymają od państwa najbardziej elementarne zadośćuczynienie.

- Niestety, wielu z nas już tego nie doczekało. Każdego roku chowamy 12-13 osób - ubolewa Edward Nowak, prezes Stowarzyszenia Sieć Solidarności, które uczestniczyło w pracach nad kształtem ustawy i walczyło o jej uchwalenie. Nowak szacuje, że w Małopolsce obejmie ona ok. 2 tys. osób.

Pierwsza wersja ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych z 20 marca 2015 roku przewidywała świadczenie w wysokości tylko 400 zł i jedynie dla tych osób, których dochód nie przekraczał kwoty najniższej emerytury. W konsekwencji uprawnionych do pomocy było niewielu i rozpoczął się kolejny etap walki, tym razem o nowelizację zapisów. Np. Sieć Solidarności stała na stanowisku, że progi należy podnieść do 220 procent najniższej emerytury i równocześnie podwyższyć kwotę samego świadczenia. Zabiegała też, by działacze opozycji mieli możliwość korzystania z opieki medycznej poza kolejnością.

Różne organizacje i instytucje przedstawiały rozbieżne propozycje. Ostatecznie parlament zdecydował, że 402 zł otrzyma każdy, kto uzyska status działacza opozycji antykomunistycznej, niezależnie od dochodów. Świadczenie nie jest opodatkowane i podlega corocznej waloryzacji. Ponadto jednorazowa lub okresowa pomoc może być przyznawana osobom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej oraz tym, których dotknęły zdarzenia losowe. Uprawnieni będą też mogli się leczyć bez czekania w kolejkach, a także darmowo korzystać z komunikacji miejskiej.

- Władze Krakowa już zrealizowały ten zapis. Od trzech tygodni, na mocy uchwały Rady Miasta, osoby posiadające status opozycjonisty mogą korzystać z darmowej komunikacji miejskiej - zauważa Edward Nowak. Problem w tym, że takich ludzi jest niewielu, zaś formalności do uzyskania uprawnień co niemiara. Nowak apeluje, by już teraz rozpocząć ich załatwianie, bo na decyzje przyjdzie czekać kilka miesięcy. Sieć oferuje pomoc w każdy poniedziałek w godz. od 16 do 20 w siedzibie stowarzyszenia w Krakowie przy ul. Cieszyńskiej 2.

O status mogą ubiegać się osoby, które od 1 stycznia 1956 roku do 31 lipca 1990 roku były represjonowane z powodów politycznych lub działały w organizacjach opozycyjnych. Decyzję wydaje Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych po wcześniejszym postępowaniu sprawdzającym, dokonanym przez Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

O status nie muszą ubiegać się osoby, które zostały odznaczone Krzyżem Wolności i Solidarności.

- Na realizację ustawy budżet państwa wyda rocznie 60-70 mln zł. Nie jest to powalająca kwota - konkluduje Nowak.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 11

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski