Order z opóźnieniem

Zygmunt Szopa odznaczony po 6 latach

   - Historia jest nierychliwa, ale sprawiedliwa - _mówi żartobliwie były wicewojewoda, wojewoda kielecki i starosta powiatu miechowskiego, a nie tak jeszcze dawno dyrektor Małopolskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Krakowie.
    (WOJ)
   - Postanowienie o nadaniu Krzyża Oficerskiego OOP podpisane przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego ma datę 25 listopada 1997 roku…
   - Akurat w tym czasie szykowała się zmiana naszego rządu. Jego członkowie podawali się do dymisji. Dymisję z funkcji wojewody kieleckiego złożyłem 20 października 1997 roku. Została ona przyjęta dokładnie miesiąc potem. Nie byłem już wojewodą, zawiadomienie o wręczeniu orderu dotarło do Miechowa za późno. Dlatego nie odebrałem go jak inni w Warszawie z rąk prezydenta Kwaśniewskiego. Zostałem nim odznaczony dopiero pod koniec ubiegłego roku w Krakowie - wyjaśniał Zygmunt Szopa.
   - Jest Pan jednym z fundatorów konserwacji tkanin ze skarbca Bazyliki Grobu Bożego w Miechowie.
   - Wraz z żoną wspomogliśmy finansowo odnowienie bezcennego obiektu z XVII wieku - stuły z haftem wypukłym. W skarbcu znajduje się ok. 200 sztuk tkanin zabytkowych, liczba ta nie obejmuje zabytkowych sztandarów, które są przechowywane w innym pomieszczeniu. Do tej pory zakonserwowano bodajże 10 tkanin. Jest więc jeszcze co odnawiać i mam nadzieję, że do tego obowiązku poczują się także inni miechowianie._
   - Co Pan robi obecnie?
   - Wróciłem z powrotem do pracy w Małopolskim Oddziale Regionalnym ARiMR w Krakowie. Od 14 stycznia 2004 roku jestem konsultantem ds. administracyjno-biurowych.
(WOJ)