Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony mąż czuje się ofiarą żony

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Dziennik Polski
Prawo. Druga rozprawa w sprawie brutalnego pobicia żony znanego optyka znowu odbyła się pod znakiem kilkugodzinnych wyjaśnień oskarżonego Pawła W. Mąż oskarżony o skatowanie żony twierdzi, że nawet jej nie dotknął.

Druga rozprawa to nie koniec wyjaśnień znanego biznesmena ze Stróży koło Myślenic. Sąd przerwał pytania zadawane oskarżonemu. Kolejna rozprawa ma odbyć się 27 kwietnia.

Z ustaleń śledztwa wynika, że kobieta w swoim domu w Stróży koło Myślenic była katowana przez męża i jego kolegę Mariusza K. Ofiara była bita, kopana po całym ciele, obcięto jej włosy i zadawano ciosy nożem. Sprawcy, katując kobietę, doprowadzili do zwichnięcia dwóch kręgów szyjnych, które niebezpiecznie naciskały na rdzeń kręgowy i utrudniały kobiecie swobodne oddychanie. To zagrażało nie tylko jej zdrowiu, ale i życiu. Ofiara do dziś dochodzi do siebie. Do pobicia doszło w nocy z 11 na 12 marca ubiegłego roku.

Wczoraj w sądzie obecny był obrońca Marty D., Zbigniew Ćwiąkalski, adwokat i były minister sprawiedliwości.

Obrońca poszkodowanej dopytywał jej męża o szczegóły pobytu w krakowskim klubie. Tam miało dojść do sprzeczki brata Marty D. i kolegą Pawła W., która była początkiem krwawej awantury w domu w Stróży.

Oskarżony mówił, że zanim pojawił się z Mariuszem K. w domu, wcześniej wypił maksymalnie 10 piw. Zapewniał, że był jednak świadomy tego, co robił.

Twierdzi, że przyjechał do żony po to, aby odebrać kluczyki od mercedesa, którego chciał sprzedać Mariuszowi K. Oskarżony miał wejść na górę, a jego kolega został z żoną na parterze.

Po kilku minutach Paweł W. miał usłyszęć krzyk Marty D. Z jego wyjaśnień wynika, że to współoskarżony Mariusz K. szarpał się z jego żoną i obcinał jej włosy nożem. Gdy Paweł W. zaczął ich rozdzielać, miał zostać ranny w rękę. Zapewnia, że nie bił swojej żony. Wtedy pojawiła się policja.

Wtedy młodszy mężczyzna zagroził funkcjonariuszom nożem. Odrzucił go dopiero wtedy, gdy policjanci wyciągnęli z kabur broń i ją przeładowali.

Po ujęciu napastników w jednym z pomieszczeń domu znaleźli kobietę. Była silnie poraniona na twarzy i w okolicy kręgosłupa. Obrażenia zadano jej nożem, kopniakami i pięściami. Było też widać ślady próby ogolenia jej głowy za pomocą noża. Prokurator, która była na miejscu pobicia, stwierdziła, że w ciągu 20-letniej pracy nigdy nie spotkała się z tak brutalnym atakiem.

WIDEO: Poszukiwani przestępcy z Małopolski

źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski