Ośmiu senatorów z Małopolski

Kuchnia polityczna Rafała Matyi*

Osiem senackich mandatów z Małopolski podzielą między kandydatów wyborcy 9 października. A ponieważ nigdy wcześniej nie czynili tego w okręgach jednomandatowych (każdy z nas ma tym razem tylko jeden głos!), to trudno powołać się na wcześniejsze dane. Załóżmy jednak, że zagłosują zgodnie z preferencjami wyborczymi sprzed czterech lat - i zobaczmy, komu przypadną małopolskie mandaty.

Największą przewagę - sięgającą 32 i 51 tysięcy głosów - odnotowała Platforma na terenie nowych okręgów senackich utworzonych na terenie Krakowa. Tam jej kandydatami będą Bogdan Klich i Janusz Sepioł. Ta przewaga sprawia, że kandydatom PiS będzie ciężko nawiązać równorzędną walkę z rywalami.

Jednak w pozostałych sześciu okręgach senackich to PiS ma większe szanse: graniczące z pewnością w okręgu nowosądeckim, gdzie ponad 38-tysięcznej przewagi nad PO nie osłabia nawet fakt, że SLD i PSL nie wystawiły tam własnych kandydatów. Wydaje się też, że popularność senatora Stanisława Koguta będzie w tej sytuacji silniejsza niż sam szyld partyjny. Dużą przewagę PiS odnotowujemy także w okręgu nowotarskim, gdzie jednak partia nie wystawiła kandydata pod własnym szyldem. Tadeusz Skorupa kandyduje jako niezależny. Czy będzie to jednak oznaczać, że wyborcy PiS zdecydują się powtórzyć swój wybór sprzed czterech lat, czy też poprą kogoś innego - zobaczymy dopiero w październiku.

Na znacznie mniejszą przewagę PiS mogą liczyć jego senaccy kandydaci w pozostałych trzech okręgach: 22 tysiące w Tarnowie, 16 tysięcy w Bochni i po 11 tysięcy w Oświęcimiu i Olkuszu. O ile jednak Kazimierz Wiatr (Tarnów) i Maciej Klima (Bochnia) bronią swego mandatu, o tyle w zachodniej części województwa - kandydaci PiS będą startować bez tego atutu. Jednak przeciwko Wiatrowi i Klimie PO wystawiła silnych rywali: wicemarszałka Romana Ciepielę i wojewodę Stanisława Kracika. A to oznacza, że walka będzie - mimo partyjnej przewagi sprzed czterech lat - względnie wyrównana.

Ciekawostką dla tych, którzy pamiętają lata 90. jest z pewnością fakt, że w okręgu Olkusz Prawo i Sprawiedliwość reprezentować będzie znany z walki z wyprzedażą polskiego majątku były poseł PSL - Bogdan Pęk, który zresztą zetrze się z byłym partyjnym kolegą - Jackiem Soską. Pęk będzie zapewne potrafił równie skutecznie co Soska odwołać się do elektoratu ludowców, mocnego w podkrakowskich i miechowskich wsiach. W okręgu oświęcimskim kandydatem PiS będzie Andrzej Pająk, ale przewaga, jaką dysponuje jest na tyle niewielka, że o mandat w tym okręgu będzie musiał solidnie powalczyć.

Jeżeli zatem wyborcy powtórzą swoje decyzje sprzed czterech lat - to 6 foteli senackich w Małopolsce zdobędzie PiS, a 2 - Platforma. Jednak w czterech okręgach rywalizacja będzie bardzo ostra - a jej rozstrzygnięcie może zapaść niewielką liczbą głosów. I podobnie jak mecz piłkarski - same wybory są znacznie ciekawsze od prognoz i komentarzy. I tylko nasza natura sprawia, że chcielibyśmy poznać ich wynik jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.
Rafał Matyja

* RAFAŁ MATYJA - doktor politologii, publicysta, autor hasła budowy IV Rzeczypospolitej, twórca i wieloletni prodziekan Wydziału Studiów Politycznych i kierownik Zakładu Studiów Politycznych Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu, redaktor naczelny kwartalnika "Praktyka Polityczna".

Pełna ogólnopolska analiza szans senackich na stronie nowapolitologia.pl