Ostatni most do Gdowa

Związane z pracami zamknięcie drogi wojewódzkiej nie zachwyciło kierowców, zwłaszcza busów, którzy muszą na rondzie przed Gdowem skręcać na obwodnicę.

Narzekają także mieszkańcy ul. Cegielnianej, przez którą prowadzi dojazd do centrum i Obrytka, która również stała się bardziej ruchliwa. Oddech łapią natomiast ci, którzy mieszkają przy ul. Krakowskiej, bo ruch na odcinku od centrum do ronda niemal zamarł. Mniej klientów przyjeżdża też do „Biedronki”, która z dnia na dzień przestała być „po drodze”.

Jednak to tylko stan przejściowy – inwestycja wykonywana przez nowosądecką firmę Budownictwo Komunikacyjne powinna zakończyć się do 31 października.

Jej głównym celem jest przystosowanie mostku do większych obciążeń – do 50 ton, ale zostanie również wyremontowany i poszerzony chodnik prowadzący m.in. do cmentarza. Prace obejmą też regulację i umocnienie brzegów Rudej. Inwestycja finansowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich będzie kosztować 355 tys. zł

To już ostatni most, który blokował dojazd do Gdowa ciężkich samochodów. Jeszcze kilka lat temu, gdyby rygorystycznie przestrzegano przepisów, miejscowość leżąca na skrzyżowaniu ważnych dróg, byłaby zamknięta dla ciężkiego transportu. Na tę sytuację skarżyli się nie tylko lokalni przedsiębiorcy.

Przepusty na drogach wojewódzkich systematycznie przebudowywano. W 2011 r. – w Mar-szowicach, 2012 – w Zagórza-nach, 2013 w Bilczycach (2).

– Najwięcej korzystają na tym właściciele firm, którzy używają samochodów ciężarowych ważących ponad 15 ton i potencjalni inwestorzy, których to ograniczenie odstraszało od lokalizowania firm w naszej gminie – mówi wójt Zbigniew Wojas.

Nowe, szerokie mostki to także plus dla pieszych, którzy są bezpieczniejsi na drodze.

[email protected]