Ostatni transfer Puszczy Niepołomice

To niespodziewany transfer, choć Marcin Kowalczyk nie jest piłkarzem kompletnie obcym trenerowi Puszczy Niepołomice Robertowi Jończykowi. - Testowaliśmy tego piłkarza już w styczniu i właśnie wtedy przykuł moją uwagę. Wydałem o nim opinię, że to bardzo utalentowany gracz. Cieszę się, iż do nas dołączył - podkreśla trener Robert Jończyk.

Marcin Kowalczyk to zawodnik z rocznika 1993, więc jeszcze przez kilka sezonów będzie młodzieżowcem, co w II lidze jest niezwykle cennym atutem. Kowalczyk gra na pozycji napastnika albo skrzydłowego. Ostatecznie upadł za to temat wzmocnienia drużyny Bensonem Anihem. Nigeryjczyk zagrał w dwóch sparingach Puszczy, zaprezentował się w nich nieźle, ale nie na tyle, by klub zdecydował się na parafowanie z nim umowy. - Nie był zdecydowanie lepszy od zawodników, których już mam, a poza tym przebywał zbyt krótko z zespołem i przez to jego pozyskanie było ryzykowne - stwierdza Robert Jończyk.

Wczoraj minął okres dokonywania transferów i Puszcza Niepołomice zamknęła kadrę. Końcowy efekt transferów jest imponujący, gdyż beniaminek zdołał pozyskać aż dziesięciu zawodników. Są to (alfabetycznie): Marcin Bojarski, Adrian Jagła, Peter Keshi, Marcin Kowalczyk, Tomasz Księżyc, Tomasz Moskała, Maciej Papież, Krzysztof Radwański, Arkadiusz Serafin oraz Tomasz Wróbel. Celem osatniej aktualnie drużyny II ligi jest jaknajszybsze zapewnienie sobie utrzymania. (ML)