Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści wykręcają numer seniorom także w Małopolsce

Piotr Drabik
Piotr Drabik
123rf
Kontrowersje. Czytelnicy alarmują nas o niecnych praktykach firmy z Warszawy.

Zamiast darmowej wymiany aparatu telefonicznego, otrzymują wysokie kary za zerwanie umowy z dotychczasowym operatorem. Rośnie w Małopolsce liczba oszukanych klientów, którzy stali się ofiarami firmy Twoja Telekomunikacja. Jej pracownicy wmawiają (głównie seniorom) konieczność wymiany tradycyjnych telefonów na bezprzewodowy. Ma to być operacja bezkosztowa.

Do skorzystania z „promocji” konieczne jest podpisanie umowy. Klienci nie są jednak świadomi, że równocześnie przenoszony jest ich numer od aktualnego operatora do Twojej Telekomunikacji. W rezultacie ofiary firmy są obciążane sporymi opłatami za anulowanie wcześniejszej usługi.

- Gdy chciałam wycofać niekorzystną umowę, to pracownicy firmy od razu odkładali słuchawkę - podkreśla 74-letnia pani Janina ze Skawiny. Na oszustwo nabrali się również jej sąsiedzi. W sumie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z całej Polski wpłynęło ok. 650 skarg na Twoją Telekomunikację. Praktyki tej firmy bada już prokuratura.

- Zostałam oszukana. Zamiast zaoszczędzić, mam teraz same kłopoty - mówi 74-letnia pani Janina ze Skawiny. Nasza czytelniczka, podobnie jak jej sąsiedzi, zgodziła się na darmową wymianę tradycyjnego aparatu telefonicznego na bezprzewodowy. Z „ofertą” zadzwonił konsultant z firmy Twoja Telekomunikacja (TT) z Warszawy. Jak relacjonuje pani Janina, podczas tej rozmowy nie powiedziano jej o prawdziwych skutkach umowy z firmą. A okazało się nią przeniesienie numeru z dotychczasowego operatora do Twojej Telekomunikacji, co wiąże się z wysokimi kosztami zerwania umowy z winy klienta.

- Akwizytor, który przyniósł nam nowy aparat telefoniczny, pytał ile z mężem płacimy za rozmowy. Po chwili podsunął nam do podpisu dokument i zaraz zniknął - dodaje 74-latka. Mieszkanka Skawiny dopiero po fakcie sprawdziła w internecie, że za TT kryją się setki oszukanych klientów, a śledztwo w sprawie niecnych praktyk firmy prowadzi Prokuratura Okręgowa w Płocku.

Pani Janina zadzwoniła do swojego dotychczasowego operatora. Okazało się, że bez świadomości zerwała z nim umowę zgadzając się na „ofertę” TT. A jak nasza Czytelniczka próbowała odkręcić całą sytuację, to konsultanci firmy z Warszawy odkładali słuchawkę.

Do tej pory większość skarg na TT napływała od klientów z centralnej Polski. - Teraz mamy coraz więcej przypadków z południowej części kraju - przyznaje Mateusz Sokołowski, prawnik Federacji Konsumentów.

Ofiarom teleoszustów radzi przede wszystkim skontaktowanie się z dotychczasowym operatorem, aby powstrzymać zerwanie z nim umowy. Ponadto klienci mają 14 dni na odstąpienie od umowy zawartej na odległość, bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

Mimo to TT stara się bezprawnie obciążyć nieświadomych klientów kosztami za rezygnację z usługi.

- W przypadku jednostronnego wypowiedzenia umowy abonent ponosi opłatę wyrównawczą 25 zł za każdy miesiąc jaki pozostał do końca umowy - poinformował nas Antoni Styrczula, rzecznik prasowy TT. Przy dwuletniej umowie daje to karę 600 zł. Ponadto drugie tyle firma z Warszawy domaga się w sytuacji uszkodzenia bądź niezwrócenia przekazanego klientom aparatu telefonicznego. TT nie ma sobie nic do zarzucenia - pracownicy składając ofertę mają informować o szczegółach „oferty”, a odstąpić od umowy można np. drogą pocztową. Tak po konsultacji z rzecznikiem konsumentów zrobiła pani Janina, wysyłając list polecony z potwierdzeniem odbioru. Dzięki temu ma pewność, że TT otrzymała wypowiedzenie usług od naszej Czytelniczki.

Jednak nie wszyscy oszukani tak szybko reagują, jak pani Janina. - Dlatego oprócz porad prawnych staramy się prowadzić akcje informacyjne np. w Centrach Aktywności Seniorów - zapewnia Jerzy Gramatyka, Miejski Rzecznik Konsumentów w Krakowie.

Nie tylko seniorzy powinni zachować czujność, kiedy składana nam jest podejrzanie korzystna oferta.- Najlepiej zapisać jej szczegóły, nie podawać danych i odłożyć słuchawkę. Potem warto zadzwonić do naszego operatora, sprzedawcy prądu, gazu i zapytać, czy rzeczywiście ma dla nas lepszą ofertę - radzi Agnieszka Majchrzak z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski